Święta w Azji. Co zwiedzić na Filipinach?

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Święta w Azji

Święta w Azji. Co zwiedzić na Filipinach?

Sample Text

W zeszłym roku dostałem od Mikołaja bilety na samolot do Azji. To był super prezent 🙂 Chyba najlepszy jaki kiedykolwiek dostałem. Na wyprawę leciałem razem z moim kumplem Szymonem Radzimierskim, który pisze książki i bloga planetkiwi.pl  Zobacz co się wydarzyło podczas naszej świątecznej wyprawy do Azji.

Gdzie na sanki? Wrocław i Dolny Śląsk

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Polska > Wrocław > Gdzie na sanki

Gdzie na sanki? Wrocław i Dolny Śląsk

Szukasz pomysłu gdzie zabrać dzieci na sanki? Dobrze trafiłeś. Zdradzamy nasze ulubione, przetestowane miejsca do szalonej, zimowej zabawy. Zobacz gdzie się wybrać na sanki we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku.Ostatnie zimy nie rozpieszczają dzieci. Śniegu w mieście jest jak na lekarstwo, a jak spadnie to nie trzyma się długo. Dlatego zawsze warto mieć pod ręką naszą ściągę z najlepszymi miejscami do zimowych szaleństw.

Gdzie na sanki we Wrocławiu?

Oto lista miejsc we Wrocławiu, gdzie warto wykorzystać opady śniegu:

  • Wzgórze Andersa –  na sanki można pójść na wzgórze, które znajduje się przy Aquaparku. Jest to spora “górka”, która w niektórych miejscach jest dość stroma, dlatego musicie dokładnie “wybadać teren” gdy Wasza pociecha ma zjechać pierwszy raz.
  • Górka w Parku Tołpy przy ul. Nowowiejskiej – szeroka i bezpieczna górka w fajnym parku
  • Górka Popowicka robi furorę na Popowicach. Czasami jest tu duży tłok, dlatego dzieci zamiast zjeżdżać na sankach przy ul. Rysiej idą do położonego niedaleko parku Popowickiego. Tam również jest górka (przy placu zabaw) oraz przy wejściu do parku kilka wzniesień z których można spokojnie zjeżdżać.
  • Wzgórze Gajowickie  przy ul. Pretficza, zwane potocznie górką Pafawagu.  Choć nie jest bardzo strome to zjazd ma długość około 150 metrów.
  • Park Szczytnicki – w okolicy placu zabaw przy ul. Mickiewicza jest kilka fajnych wzniesień, z których latem zjeżdżamy na rowerach, a zimą na sankach
  • Dla dzieci z Psiego Pola polecamy osiedlową górkę przy szkole na Inflanckiej

Gdzie na sanki na Dolnym Śląsku?

A dla wszystkich, którzy chcą zanurzyć się w śniegu po pas polecamy udać się w góry. I choć zdecydowanie w nich więcej miejsc dla narciarzy i snowboardzistów, to i dla saneczkowiczów też coś się znajdzie. Oto fajne miejsca na sanki na Dolnym Śląsku:

  • sanki w Sobótce – do 2011 roku na Ślęży można było jeszcze jeździć na nartach, ponieważ działały wtedy, zdemontowane już wyciągi orczykowe Janosik i Radunia. Teraz można się udać tam tylko na sanki. Sugerujemy by wcześniej sprawdzić teren, ponieważ od kiedy nie ma wyciągów teren zarasta. Kiedyś dużo wrocławian wyjeżdżało na weekend na sanki właśnie tam. Stoki nie były strome i bezpieczne dla dzieci.
  • sanki w Karpaczu – W Karpaczu nie może oczywiście zabraknąć górki dla sanek. Pierwsze fajne miejsce to “Saneczkowa górka”. Jest to specjalnie przygtowane miejsce do zjazdu na sankach, niestety płatne, ale warte swojej ceny. Koszt to około 20 zł za dziecko, natomiast jest tu dużo atrakcji i nie ma limitu czasowego.  Saneczkowa góra znajduje się na ul Myśliwskiej. Na Parkowej zaś, koło placu zabaw jest górka miejska, bezpłatna. W Karpaczu jest też kompleks Żółwik, przy ul. Szkolnej. To prawdziwy tor pontonowy! Fajniejszy nawet niż sanki 🙂 Możecie aktywnie spędzić czas zjeżdżając na dmuchanych pontonach po śniegu. To też świetne miejsce jeśli Wasze dzieci są w różnym wieku i jedno z nich chce jeździć na sankach a drugie na nartach. Znajduje się tu bowiem szkółka do nauki jazdy na nartach.
  • sanki w Zieleńcu – W Zieleńcu jeździć na sankach można tylko w wydzielonych miejscach. Takie miejsce znajdziecie pod ośrodkiem Hanka, obok wyciągu M2.  Następne miejsce jest koło Nartoramy, przy starej 10tce.
  • schronisko Andrzejówka koło Mieroszowa (okolice Wałbrzycha) – Przy schronisku działają 3 wyciągi i jest to miejsce dla narciarzy. Ale tuż obok jest świetna górka do zjeżdżania na sankach  A jak zmarzniecie to możecie wpaść na gorącą herbatę do schroniska.
  • Trzebnica – Nowy stok Snow & Ski w Machnicach koło Trzebnicy.  Świetny dla początkujących narciarzy i fanów sanek! Za 10 zł (cena z 2018 roku) możecie poszaleć na świetnej górce. Minus jest taki, że przyjeżdża tu pół Wrocławia.

Teraz trzeba tylko przyszykować sanki do śnieżnej zabawy! Zapakować termos z gorącą herbatą, nieprzemakalne ubrania i dobry humor!  Życzymy Wam fajnej zabawy i długich zjazdów na sankach 🙂

zarezerwuj nocleg we wrocławiu przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!

  1. Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
  2. Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
  3. Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Impreza u Krasnali” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta, ciekawostki o Wrocławiu i oczywiście krasnale!  Otrzymacie również dostęp do Niezbędnika Poszukiwacza Przygód Wrocław – Ostrów Tumski „Zaklęcie Latarnika”. Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.



Booking.com

Interlaken w Szwajcarii. Co warto zobaczyć?

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Interlaken w Szwajcarii. Co warto zobaczyć?

Dom Julii

Dziś trochę o Szwajcarii. Wpadliśmy do tego kraju z kilkudniową wizytą podczas podróży po południowej Europie. Szwajcaria zrujnowała nam serce i … portfel. Ale warto było! Zobaczcie Interlaken –  miejscowość, która nas urzekła.

Interlaken – atrakcje

Zacznijmy od tego, że Interlaken znaczy “między jeziorami”. I istotnie tak jest, bo ta miejscowość leży między dwoma jeziorami:  Brienzersee oraz Thunersee. Jest zewsząd otoczona górami, więc sprawia cudowne wrażenie. 

My do Interlaken wybraliśmy się statkiem. Z naszego kempingu, położonego nad jeziorem Thun można było przedostać się kanałem do jeziora Brienzersee. Rejs trwa około 20 minut, a terminal promowy znajduje się  w Interlaken – West. Gdy już dopłynęliśmy do Interlaken, zaczęliśmy zwiedzanie.

Ruszyliśmy w stronę stacji Interlaken – Ost, która znajduje się po drugiej stronie głównego, miejskiego deptaka. Sporo tu sklepów, barów i restauracji. Nie brakuje tu towarów, które są symbolem Szwajcarii tj. np. zegarki. Średnia cena to kilkanaście tysięcy franków (!) W podobnych cenach są zestawy biżuterii. Więc jak ktoś ma “nadmiar” gotówki to może poszaleć. Nam zwykłym śmiertelnikom zostało wysupłać trochę kasy na szwajcarską czekoladę. Nie zabrakło tu bowiem typowych czekoladziarni, gdzie można zakupić na wagę kawałek wielkiego bloku czekolady. Palce lizać! Choć to najdroższa czekolada jaką w życiu jedliśmy :/ Parę kawałków czekolady z różnymi dodatkami to koszt około 30 – 40 franków. Jak ktoś jest fanem Jacka Daniels’a, to może sobie zakupić też czekoladę o smaku whisky. A w ramach prezentu kupiliśmy rodzinie czekoladki w kształcie scyzoryków.

Przy głównej ulicy znajduje się też park z ogromną łąką. To miejsce oblegane jest przez lądujących paralotniarzy! Wiele osób przyjeżdża bowiem do Interlaken, by w tandemie z paralotniarzem pofruwać nad miasteczkiem. Wiele osób obserwuje zmagania śmiałków, a widok kolorowych paralotni na tle Alp to piękny obrazek.

Oprócz głównej ulicy i pobliskich uliczek, warto zajrzeć do Schlosskirche. Jest to kościół zamkowy, który został wybudowany w 1133 roku, jako klasztor, a zamieniony później w prywatny zamek. To biały budynek ze spiczastą wieżą, na której jest zegar. Obok znajduje się kościół z kamienia. W środku jest jednak bardzo nowoczesny, nawet drzwi otwierają się na fotokomórkę.

Największą atrakcją Interlaken jest punkt widokowy Harder Kulm. Dojeżdża do niego kolejka górska, startująca z Interlaken Harderbahn. Punkt widokowy jest niesamowity. To platforma z której rozciąga się widok na oba jeziora i góry, a ci odważni mogą też spojrzeć pod nogi. Część tarasu jest bowiem przeszklona. 

Jezioro Brienzersee oraz Thunersee

Jeśli planujecie wypad do Interlaken autem, to podpowiadamy, że warto przejechać się dookoła obu jezior. W wielu miejscach znajdują się punkty widokowe, a mijane po drodze miejscowości z typową szwajcarską zabudową mają ogromny urok. Gdy jest upalnie polecamy wrzucić do bagażnika zestaw plażowy.

Noclegi w Interlaken

My zwiedzaliśmy Interlaken będąc na kempingowych wakacjach na campingu Manor Farm.

Jeśli wolicie noclegi w hotelu to zerknijcie na promocyjne oferty na Booking.com 🙂



Booking.com

Jezioro Levico i Levico Terme

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Włochy > Jezioro Levico

Jezioro Levico i Levico Terme

Dzisiaj podpowiemy Wam ciekawe miejsce na północy Włoch. Będziecie tu mieli wszystko co trzeba by spędzić fajne wakacje. Cudowne otoczenie gór,  jedne z najczystszych jezior w Italii i klimatyczne miejscowości. To wszystko znajdziecie nad jeziorem Levico

Jezioro Levico

Jezioro Levico położone jest w północnych Włoszech, około 15 km od Trydentu. To jedno z najcieplejszych jezior południowej Europy.  Woda tutaj jest bardzo czysta o czym świadczy przyznane oznaczenie Błękitnej Flagi. Jezioro nie jest duże, ma podłużny i wąski kształt.  Wiele osób wybiera się na kajaki, rowery wodne czy pływa po nim małymi łódeczkami. My akurat spędzaliśmy tutaj wakacje, a nasz kemping położony był kilka minut spacerem od jeziora. Plaża z której korzystaliśmy była dosyć spora i porośnięta trawą. Natomiast podłoże jeziora było żwirowe, dlatego przydadzą Wam się tu buty do pływania. Mimo kłujących w stopy kamyczków, zejście do wody było przez bardzo długi czas płytkie, co sprawia, że jest to idealne miejsce dla dzieci. Wokół jeziora poprowadzone są szlaki piesze i rowerowe.

Kilka kilometrów dzieli Levico od większego brata – Jeziora Caldonazzo. Caldonazzo oddalone jest o kilka minut jazdy autem. Oba jeziora dzieli wzgórze Colle di Tenna. To fajne miejsce na pieszą wycieczkę, bo ze szczytu góry widać oba jeziora  

Levico Terme

Levico Terme to miejscowość przy której znajduje się jezioro Levico. Leży na wzgórzu, skąd jest świetny widok na okolicę. Levico Terme to miejscowość, która słynie we Włoszech ze swoich wód, bogatych w żelazo i mających  właściwości terapeutyczne i regeneracyjne. W miasteczku panuje fajny klimat, pełno jest uroczych uliczek, które prowadzą pod górkę lub z górki.  Sercem miasta jest Via Regia czyli długi deptak pełen restauracji, sklepów i miejsc z pamiątkami. Sporo tu się dzieje, są wystawy drewnianych rzeźb, koncerty, występy, a zimą stoi tu jarmark. Przy Via Regia wznosi się kościół Chiesa del Santissimo Redentore z charakterystyczną wieżą zegarową, która jest jednym z symboli miasteczka. Musimy Wam też wspomnieć o możliwości spaceru po historycznym parku Habsburgów. Niedaleko tego parku znajduje się Grand Hotel, który przykuwa uwagę swoim pięknem. Levico świetnie nadaje się na wieczorny spacer. Jest tu uroczo i spokojnie.

Będąc w tej okolicy warto też wpaść z wizytą do Trydentu i nad wspomniane Jezioro Caldonazzo  🙂  Udanego wypoczynku!

Noclegi w Levico Terme

My wpadamy do Levico zawsze przy okazji pobytów na campingu Due Laghi.

Jeśli wolicie noclegi w hotelu to zerknijcie na promocyjne oferty na Booking.com 🙂



Booking.com

Najlepsze campingi północnych Włoch

Zadar. Co warto zobaczyć?

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Zadar. Co warto zobaczyć?

Zadar to miasto nazywane małym, chorwackim Rzymem. To miejsce pełne zabytków z czasów antycznych, średniowiecza i renesansu. Starówka otoczona murami położona jest na półwyspie. Zadar ma sporo fajnych miejsc dla dzieci. I są tu też najpiękniejsze zachody słońca w całej Dalmacji. Proponowana trasa zwiedzania przygotowana jest z myślą o rodzinach z dziećmi. Jest łatwa i zawiera miejsca przyjazne najmłodszym turystom. Na spacer po zadarskiej starówce warto wybrać się późnym popołudniem, by móc podziwiać zachód słońca z promenady i wieczorną odsłonę „Pochwały Słońca”.

Brama Lądowa i ulica Siroka 

Zadar może poszczycić się widowiskowym wejściem na starówkę. To Brama Lądowa, dlatego warto rozpocząć spacer w tym miejscu. Główną uliczką starego miasta jest ul. Siroka, nazywana przez mieszkańców Kalelargą. To uroczy deptak usiany kawiarniami, restauracjami i sklepami z pamiątkami.

Narodni Trg

Zadar ma sporo uroczych zaułków i placyków. Ulicą Siroką dojdziecie do jednego z najpiękniejszych  w mieście, czyli na Narodni Trg. Nad kawiarnianymi stolikami wznosi się Wieża Strażnicza zdobiąca wiele widokówek.

Forum w Zadarze

Pierwotnym centrum Zadaru było Forum, które powstało w I wieku p.n.e. Obecnie znajdziecie tu wiele pozostałości po antycznych budowlach. znajdziecie na placu Zeleni Trg. Fakt faktem są to jedynie ruiny, ale robią niesamowite wrażenie. Pozostałości po fundamentach kilku budynków oraz kolumna koryncka – to oferuje Wam Rzymskie Forum. Polecam odwiedzić je wieczorem, kiedy elementy konstrukcji są podświetlane i tworzą tajemniczą atmosferę. Sam kościół św. Donata, który jest wizytówką tego miejsca, zbudowany został z kamieni pochodzących z rzymskiego forum. Wzniesiony został w IX wieku w stylu wczesno-romańskim, w trakcie wojny został zniszczony, a później odbudowany. Do dziś pełni funkcję głównie turystyczną, bądź rozrywkową. Znajdziecie tutaj kawałek historii i urokliwe wnętrza. Godziny otwarcia się zmieniają, a na ogół są to godziny popołudniowe i wieczorne. Bilet wstępu kosztuje w okolicach 5 kn. 

Zadar i spacer promenadą o zachodzie słońca

Tuż obok przebiega nadmorska promenada. To idealne miejsce na spacery przy zachodzie słońca, które są tu chyba najładniejsze w całej Chorwacji. Promenada jest długa, pełno na niej turystów, ulicznych grajków, fotografów i roześmianych dzieci 

Organy Morskie w Zadarze

Na końcu promenady usłyszycie organy morskie. To niesamowita konstrukcja rur, które omywane są przez morskie fale i przez to tworzą muzykę. To jedyne w swoim rodzaju miejsce, gdzie melodię komponuje morze. Muzyka jest donośna i ma w sobie coś fascynującego.

Pomysł na takie organy zrodził się kilka lat temu i z miejsca stał się hitem. Szczególnie głośno organy wybrzmiewają gdy morze jest wzburzone lub gdy przepływa w pobliżu wielki statek. Więcej o Organach Morskich w Zadarze przeczytacie tu:

Pochwała Słońca – kolorowa konstrukcja w Zadarze

Zaraz za organami znajdziecie Pochwałę Słońca. To najnowszy symbol miasta, który prezentuje planety układu słonecznego. Cała konstrukcja w dzień jest wielką baterią słoneczną, która wieczorami świeci wszystkimi kolorami tęczy, dlatego jest to kolejny powód, dla którego warto zaplanować spacer po promenadzie przy zachodzie słońca. 

Instalacja imitująca układ słoneczny, składa się z 300 wielowarstwowych, szklanych paneli solarowych. Pod ich warstwami znajdują się moduły fotowoltaiczne, które pobierają energię słoneczną, by wieczorem zachwycać odwiedzających niesamowitą iluminacją świetlną. Panele wyłożone są na równi z kamienną posadzką i utrzymane są w kształcie koła o średnicy 22 metrów. 

Wyobraźcie sobie rozpościerający się przed Wami zachód słońca w połączeniu z przepiękną iluminacją świetlną dostosowaną do rozgrywającej się w tle melodii granej przez uderzające o organy morskie, fale Adriatyku – niezapomniane przeżycie! Architektowi należą się ogromne brawa za pomysł i realizację, a Was zapewniam, że jak już się tam znajdziecie, nie będziecie chcieli wracać  🙂

Zadar – dojazd i wskazówki praktyczne

Pod Zadarem znajduje się międzynarodowe lotnisko, z którego regularnie kursują autobusy do centrum miasta. Z pobliskich miasteczek można dostać się do Zadaru lokalnym autobusem. Dla zmotoryzowanych turystów polecamy parking przy ul. Obala kneza Branimira lub przy ul. Petra Svavačića.  To spore parkingi uliczne, blisko murów starego miasta.

Szczerze mówiąc, Zadar jest idealnym miejscem na dłuższy wyjazd. Znajdziecie tutaj ogromną ilość zabytkowych budowli, które można zwiedzić i popodziwiać. Okolica również jest niczego sobie 😉

Zapaleńcy żeglarstwa znajdą tutaj również coś dla siebie! W regionie znajduje się kilka niewielkich, malowniczych wysp i cieśnin, które tylko czekają na nowych odkrywców :). 

Plażowicze z kolei znajdą ukojenie chociażby na Borik Beach, zlokalizowanej w południowej części miasta. Jest to plaża o charakterze rodzinnym, o bogatym zapleczu usługowym – innymi słowy, czego dusza zapragnie!

A będąc na wakacjach w okolicach Zadaru koniecznie wybierzcie się na wycieczkę do Parku Narodowego Krka, gdzie czekają na Was piękne widoki, świetne trasy spacerowe i kąpiel pod wodospadem. Zobacz:

Najlepsze campingi w Dalmacji

Jezioro Mergozzo

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Włochy > Jezioro Mergozzo

Jezioro Mergozzo we Włoszech

Jezioro Mergozzo to piękne jezioro, które leży obok większego i zdecydowanie bardziej popularnego jeziora Maggiore. My sami odkryliśmy je przypadkiem, będąc na jednym z campingów nad Maggiore. Wywarło na nas ogromne wrażenie!  Zobaczcie dlaczego.

Jezioro Mergozzo we Włoszech

Krystalicznie czyste jezioro Margozzo nie jest duże, bo ma zaledwie niewiele ponad 8 km2. Dawno temu było częścią ogromnego jeziora Maggiore, od którego obecnie oddziela je pas łąk i pól, na których znajdują się kempingi. To co nas zachwyciło to piękne widoki i niesamowicie czysta woda.  Kilka metrów od brzegu wciąż widać co jest po powierzchnią wody. Miejscowe władze, dbając o jedno z najczystszych włoskich jezior, wprowadziło zakaz korzystania na jeziorze z łodzi spalinowych, dlatego można pływać tylko tu łódkami napędzanymi siłą rąk, rowerkami wodnymi lub na dmuchańcach.  My byliśmy nad Mergozzo w połowie lata. Woda w jeziorze była tak ciepła, że nie dało rady się nią schłodzić.  Wypożyczyliśmy sobie rower wodny i popedałowaliśmy na środek jeziora. Przy okazji byliśmy świadkami jak wędkarz złowił rybę wielkości… psa! Była tak ogromna, że nie mógł jej utrzymać w obu rękach.

Musicie tu uważać na dzieci, szczególnie gdy korzystają z dmuchańców. Wydaje się, że jezioro nie jest duże, ale odpłynięcie od brzegu na materacu czy modnym teraz flamingu na środek akwenu nie jest trudne. Gorzej z powrotem do brzegu. Wiemy z własnego doświadczenia, że odległość wtedy nie jest już taka mała jak się wydaje. Nas wywiało w dmuchanej łódce i sporo musieliśmy się nawiosłować, by wrócić z powrotem.

Wzdłuż jeziora, niewielkimi wzniesieniami prowadzi szlak pieszy z jednego krańca jeziora na drugi. Temperatury powyżej 30 stopni nie zachęcały jednak do wędrówek, więc zostawiliśmy sobie tą przyjemność na kolejną wizytę nad Mergozzo. Po drugiej stronie jeziora w wodzie przeglądało się niewielkie miasteczko, które bardzo nas kusiło. Wybraliśmy się tam następnego dnia.

Miasteczko Mergozzo nad jeziorem Mergozzo

Na północy jeziora, u stóp gór znajduje się miasteczko Mergozzo. Nie jest to typowa miejscowość turystyczna. O wiele mniej w niej turystów niż w miejscowościach nad jeziorem Maggiore, co ma swoje plusy.  Przy wjeździe do miasteczka znajduje się niewielki, płatny parking, ale miejsc jest jak na lekarstwo,  więc trzeba mieć trochę szczęścia by tam zaparkować.  Nam akurat udało się wcisnąć na ostatnie miejsce.  Przy parkingu zaczyna urocza ścieżka poprowadzona przy jeziorze. Dojdziecie nią do samego centrum Mergozzo.  Ze ścieżki co kilkanaście metrów można wejść do wody po kamiennych schodkach. Siedzą tam zazwyczaj mieszkańcy, który w ten sposób odpoczywają od upałów. Na samym końcu znajduje się mała przystań, gdzie są zacumowane są łodzie. Roztacza się stąd widok na całe jezioro.

W miasteczku sporo jest kamiennych domków, ustawionych ciasno obok siebie i poprzedzielanych wąskimi uliczkami.  Nad domami góruje kościelna wieża. Do kościoła wchodzi się po dużych schodach. Nie mogliśmy jednak wejść do środka, bo drzwi były zamknięte. Warto zerknąć na Drogę Krzyżową, namalowaną na ścianach, które tworzą łuk.

Wąskie, brukowane uliczki zawieszone są kolorowymi parasolami. Idealne miejsce na kilka rodzinnych zdjęć  Szczególnie, że poza nami niema więcej turystów. Zapewne dlatego nie ma tu  dużo restauracji czy kafejek. Widzieliśmy ich tylko kilka przy jeziorze. A tak poza tym to panuje tu cisza i błogi spokój. Z tym nam na pewno będzie się kojarzyć Mergozzo.

Jeśli planujecie wakacje nad Maggiore, pamiętajcie o tym zakątku. Warto wybrać się tu na jednodniową wycieczkę czy plażowanie nad Mergozzo. Zobaczcie co jeszcze czeka Was nad Maggiore.

Noclegi nad Mergozzo

My korzystamy z uroków jeziora Mergozzo w czasie pobytu na campingu Continental.

Jeśli wolicie noclegi w hotelu to zerknijcie na promocyjne oferty na Booking.com 🙂



Booking.com

Najlepsze campingi północnych Włoch

Mediolan – co warto zobaczyć?

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Mediolan. Co warto zobaczyć?

Wybieracie się do stolicy mody? Szukacie informacji co warto zobaczyć w Mediolanie? Dobrze trafiliście. Oto lista miejsc, które koniecznie trzeba odwiedzić we włoskim Milanie.

Parkingi i metro w Mediolanie

Zawsze zwiedzając Mediolan poruszamy się komunikacją miejską. Nie ma sensu pchać się autem do centrum. Stacje metra są tak rozmieszczone, że praktycznie wysiada się przy najważniejszych atrakcjach turystycznych. Auto zostawiamy pod miastem, na jednym z wielkich parkingów Park & Ride.  Zaraz przy takich parkingach są stacje metra, więc wygodnie można dojechać do centrum.

W zależności od tego, z której strony dojeżdżamy do miasta korzystamy z parkingów:

  • Molino Dorino, Via Appennini
  • Famagosta przy Via Palatucci
  • Parking w Cascina Gobba

Jednorazowy bilet kosztuje 1.50 euro i jest ważny 90 minut od skasowania. Bilet całodzienny to koszt 4, 50 euro, a ważny jest przez dobę od skasowania. Warto przeliczyć, co Wam się bardziej opłaca.

Katedra w Mediolanie

Punktem głównym każdej wycieczki jest oczywiście Doumo Milano czyli Katedra Narodzin św. Marii. Za wejście trzeba zapłacić – cena biletu uzależniona jest od tego, co dokładnie chcecie zwiedzać i czy chcecie korzystać z windy czy ze schodów. Poza wnętrzem koniecznie trzeba pójść na taras widokowy na dachu katedry, a najlepiej wjechać windą. Taki bilet kosztuje 16, 50 euro. Bilety kupuje się w punkcie sprzedaży znajdującym się w budynku na prawo od katedry. Można również dokonać zakupu przez internet.

Wybierając się do katedry pamiętajcie by być odpowiednio ubranym, co w upalne dni może być problemem. Nie można mieć odsłoniętych ramion oraz nóg, dlatego najlepiej mieć ze sobą ubrania przewiewne i takie, które można na siebie założyć gdy żar leje się z nieba. Idealnie sprawdzają się chusty z delikatnych materiałów i długie sukienki. Jeśli zapomnicie o odpowiednim ubiorze, będziecie mogli zakupić jednorazowe nakrycie w punkcie informacji.

I pamiętajcie by nie mieć ze sobą żadnych napoi, mgiełek ani perfum. Wszystko to zostanie Wam zarekwirowane przed wejściem do kościoła. Kontrole są niezwykle skrupulatne, porównywane do tych na lotniskach. Dlatego ulubione perfumy zostawcie w aucie czy miejscu zakwaterowania.

Katedra zachwyca zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz. Zdecydowanie warto ją zwiedzić. Aby poznać historię katedry możecie za kilka euro wypożyczyć audio – guida. Niestety nie ma dostępnej wersji w języku polskim, my korzystaliśmy z anglojęzycznego przewodnika.

Jak już wspominaliśmy, jedną z największych atrakcji jest możliwość wejścia na dach kościoła. Widoki z góry są spektakularne, a miasto widać z innej, ciekawej perspektywy. Dodatkowo można podziwiać piękne detale katedry, które z dołu ciężko dostrzec.

Piazza del Duomo

Piazza del Duomo to Plac Katedralny. Jak sama nazwa wskazuje znajduje się przy katedrze, więc jeśli do niej zmierzacie i tak musicie przez niego przejść. To charakterystyczne miejsce, pełne mieszkańców, turystów i niestety kieszonkowców, dlatego trzeba uważać. Spotkać też tu możecie fotografów, którzy będą Wam proponować zdjęcia. Jeśli nie macie ochoty na ich usługi to bądźcie zdecydowani i asertywni, bo są bardzo nachalni i uparci.

Zazwyczaj kręcą się przy pomniku Vittorio Emanuele II, który dostojnie siedzi na koniu i spogląda na wszystkich z góry. To miejsce to jedno z najlepszych widoków na katedrę, więc zdjęcia z tego miejsca wychodzą magiczne. Głodnym i spragnionym podpowiadamy, że przy placu znajduje się McDonald’s.

Galeria Vittorio Emanuele II

Idąc przez plac, na pewno zwrócicie uwagę na piękny budynek, który stoi przy katedrze. To Galeria Vittorio Emanuele II. Jeden z najdroższych sklepów w Europie, gdzie swoje salony mają takie sieci jak Prada czy Chanel. To najbardziej reprezentacyjna galeria handlowa we Włoszech. Zajrzyjcie do jej wnętrza. Posadzka, zachwycający szklany sufit, który wpuszcza dużo światła oraz ozdobne ściany  robią wrażenie.

Zamek Sforzów 

Do zamku doszliśmy ulicą Via dei Mercanti. To deptak pełen sklepów, kafejek i uroczych kamienic. Przed samym zamkiem jest mały placyk, gdzie jest dużo ławek i fontanna. Do zamku dotarliśmy pod wieczór, więc obejrzeliśmy go tylko z zewnątrz. W środku natomiast znajdują się muzea i czasowe wystawy. Do najcenniejszych zbiorów zalicza się słynne dzieło Michała Anioła – rzeźbę Pieta Rondanini. Wejście na dziedziniec jest bezpłatne, natomiast żeby zobaczyć wystawy muzealne trzeba kupić bilet.

Za zamkiem znajduje się park Sempione, oblegany przez turystów i mieszkańców. Przyjemny zielony zakątek z widokiem na zamek. Atrakcją parku jest też wieża Torre Branca, kolejny świetny punkt widokowy w Mediolanie.

Jeden dzień to zdecydowanie za mało jeśli chcecie zobaczyć dokładnie wszystkie możliwe atrakcje Mediolanu, zwłaszcza muzea. My byliśmy w mieście kilkukrotnie i za każdym razem próbujemy je pokochać, ale chyba się nie dotrzemy 😉  Zabytki są niezaprzeczalnie piękne, szczególne wrażenie robi na nas katedra. Jednak coś ma to miasto w sobie, że nie możemy się polubić. Dlatego wizytę w Mediolanie planujemy zawsze będąc na wakacjach nad jednym z jezior północnych Włoch – Como, Maggiore, Iseo lub nad Gardą. Wtedy dajemy oczom odpocząć od pięknych górskich widoków i na jeden dzień przenosimy się do stolicy mody, za każdym razem od nowa próbując ją odkryć.

Noclegi w Mediolanie

My wpadamy do Mediolanu zawsze przy okazji pobytów na campingach nad jeziorem Maggiore czy Iseo.

Jeśli wolicie noclegi w hotelu to zerknijcie na promocyjne oferty na Booking.com 🙂



Booking.com

Najlepsze campingi północnych Włoch

Murano – co warto zobaczyć?

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Murano we Włoszech – co warto zobaczyć?

Murano to wyspa, mniejsza siostra Wenecji. Położona zaledwie kilkanaście minut promem z placu św. Marka. To miejsce, które słynie z produkcji szkła. Jeśli będziecie w Wenecji to warto zajrzeć też na Murano.

Murano – szkło i zabytki

Murano kojarzy się głównie ze szkłem, które jest symbolem wyspy od wieków. Kiedyś szkło to było produkowane w Wenecji, ale władze miasta przeniosły fabryki dmuchanego szkła właśnie na Murano, pod pretekstem zagrożenia pożarowego. Pozwoliło to sprawniej kontrolować hutników. Nie mogli oni opuszczać Republiki Weneckiej, by nie zdradzić tajemnicy jak wyrabiane jest szkło. Za zdradę podobno groziło więzienie, a nawet kara śmierci. Jednak za ten trudny fach dostawali odpowiednie przywileje, w postaci wejścia w związki małżeńskie z patrycjuszami czy korzyści finansowe i społeczne.  

Dziś już nikt nie trzyma w tajemnicy etapów produkcji szkła. Podczas spaceru po wyspie, natkniecie się na fabryki, w których bez problemu można podejrzeć pracę hutników. Wyrobów jest też pod dostatkiem w sklepach i galeriach, ale ceny nie należą do niskich. Szkło z tej wyspy jest towarem znanym i pożądanym na całym świecie. Niektórzy zrobili z nich nawet instrumenty do grania.

Muzeum Szkła na Murano

Będąc na wyspie możecie zajrzeć do muzeum szkła. To Museo del Vetro przy Fondamenta Giustinian 8. Tutaj dowiecie się sporo ciekawostek i historii związanych z symbolem wyspy.  Muzeum otwarte jest od 10 do 17 lub 18, w zależności od pory roku. Bilety ulgowe dla dzieci od 6 do 14 lat i studentów do 25 roku życie kosztują 9,50 euro, a dla dorosłych 12 euro. 

Zabytki na Murano

Murano ma kilka zabytków. Warto zobaczyć kościół  San Pietro Martire z brązowej cegły, który posiada dzwonnicę z XV wieku oraz bazylikę Santi Maria e Donato. Spacerując wzdłuż kanałów, zobaczycie domy przypominające te znane z Wenecji czy Burano.

Bilety na prom

Murano jest to zazwyczaj punkt przesiadkowy między tymi wyspami. Znajduje się tu kilka przystanków, do których dopływają promy. My korzystamy z usług przewoźnika ACTV, który kursuje pomiędzy wyspami na lagunie. Kupujemy zwykle bilety 24 lub 48 godzinne, które pozwalają nam poruszać się promami ACTV po Wenecji i okolicach.

Czy warto się wybrać na Murano?

Spośród najpopularniejszych miejsc na lagunie – tj. Wenecji, Burano i Murano, to Murano zachwyciło nas najmniej. Wenecja to cudo samo w sobie. Burano urzekło nas kolorowymi domkami i uroczymi zakątkami. Natomiast Murano wypadło na ich tle najsłabiej. Jednak nie warto się zniechęcać i  zafundować sobie  krótki spacer,  poznać historię szkła oraz zobaczyć niepowtarzalne szklane dzieła na Murano.

Noclegi w okolicach Wenecji i Murano

Wokół Wenecji sporo jest kapitalnych kempingów tj. Union Lido, Rosapineta, San Francesco czy Ca Savio.

A jeśli wolicie hotele, to zerknijcie na oferty promocyjne na Booking.com 🙂 



Booking.com

Najlepsze campingi w okolicach Wenecji

Jezioro Maggiore – co warto zobaczyć?

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Włochy > Jezioro Maggiore

Jezioro Maggiore. Co warto zobaczyć?

Lago Maggiore czyli jezioro Maggiore to jedno z największych jezior położonych w Alpach Zachodnich. Leży na granicy Włoch i Szwajcarii i należy do obu tych krajów. Zobaczcie, co warto zobaczyć nad Maggiore.

Jezioro Maggiore – informacje praktyczne

Jezioro Maggiore to jezioro polodowcowe, którego powierzchnia zajmuje ponad 200 kilometrów kwadratowych. Dla porównania – Garda ma blisko 370 km2, a Como 150 km2. Maksymalna głębokość jeziora to 370 metrów. Przez jezioro przepływa rzeka Ticino, która swój bieg zaczyna w Szwajcarii, następnie wpada do Maggiore. Na południu jezioro zwęża się i stąd dalej płynie rzeka Ticino. Z Mediolanu na południowy brzeg Maggiore jest około 60 kilometrów. Do największych miasteczek położonych nad jeziorem zalicza się szwajcarskie Locarno i Asconę oraz włoską miejscowość Stresa i Verbana.

Stresa nad jeziorem Maggiore

Stresa to turystyczna miejscowość, która wg nas jest najlepszą miejscówką na wakacje. Położona u stóp gór, z fantastycznym widokiem na jezioro, pełna atrakcji dla całych rodzin. Są tu publiczne, kamieniste plaże położone wzdłuż ciągnącego się wybrzeżem deptaku. Przy promenadzie znajdują się najdroższe pokoje w okolicy, będą w ofercie ekskluzywnych hoteli. Niektóre z nich są naprawdę piękne, dlatego warto rzucić na nie okiem, gdy będziecie się przechadzać w okolicy. Poza tym sporo tu restauracji, barów, placów zabaw i punktów widokowych. Fajnym pomysłem na kilkugodzinną wycieczkę jest spacer po Parco Pallavicino. Jest to uroczy park zamieszkiwany przez różne zwierzęta. Niektóre z nich można karmić na farmie, więc Wasze dzieci będą zachwycone. Park ma różne gatunki drzew i krzewów, które można oglądać spacerując po tym terenie. Nie zasłaniają one jednak cudownych widoków na jezioro, które w tym miejscu wygląda spektakularnie. Wejście do tego pięknego zakątka jest płatne – dorośli płacą 9,5 euro, a dzieci w wieku 6-15 lat 6,5 euro (ceny z 2018 roku).

Wyspy Boromejskie na jeziorze Maggiore

Jezioro Maggiore posiada kilka wysp. Najpopularniejsze są wyspy Boromejskie, położone w pobliżu Stresy. Archipelag składa się z 5 małych wysp, z których 3 są dostępne dla turystów. Na wyspy najlepiej dostać się transportem publicznym. Z przystani w Stresie regularnie kursują promy Navigazione Laghi. Warto kupić bilet dzienny i kursować pomiędzy wyspami i lądem niezliczoną ilość razy

  • Najpiękniejsza z nich jest Isola Bella (Piękna Wyspa), która posiada wspaniały pałac tonący w kwiatach i ogrodowej zieleni. Ogrody położone są na kilku poziomach, a pełne są fontann i rzeźb. Dodatkową atrakcją są przechadzające się po ogrodzie białe pawie. Wstęp do pałacu i ogrodów jest płatny, natomiast inne części wyspy można zwiedzać za darmo. Znajdziecie tu dużo sklepów z pamiątkami, restauracji oraz uroczych zakątków.
  • Isola Madre (Wyspa Matka)  to największa z wysp. Na jej terenie znajduje się pałac oraz  przepiękne ogrody, które zajmują prawie całą wyspę. Ogrody zaprojektowane są w stylu angielskim. Tutaj wstęp na ogrody i do pałacu również jest płatny. 
  • Isola del Pescatori (Wyspa Rybaków) jest najliczniej zamieszkałą wyspą. To typowa wyspa rybacka. Wysepka ma klimatyczne wąskie uliczki, kościółek i plaże, na których wylegują się turyści. To nasza ulubiona wyspa, choć nie ma takich atrakcji jak dwie pozostałe, to jednak klimat tego miejsca odpowiada nam najbardziej.

Mottarone nad Maggiore

Mottarone to szczyt Alp Pennińskich, wznoszący się na wysokość 1491 m npm. Na górę prowadzi kolejka linowa, która uległa awarii w 2021 roku, w wyniku której wagonik zerwał się z liny. Tą tragedię przeżył jedynie kilkuletni chłopiec, którego ojciec trzymał w mocnym uścisku. Pozostałe 14 osób zginęło w tym wypadku.  Stacja dolna znajduje się w Stresie, tuż obok przystani Carciano.  Kolejka wjeżdżała się na stację pośrednią, gdzie należało się przesiąść w kolejny wagonik. Ostatni etap to wyciąg krzesełkowy na sam szczyt. Cały wjazd trwał około 20 minut.

Z góry roztacza się wspaniały widok na jezioro Maggiore, wyspy i szczyty górskie. 

Bobsleje na szczycie Mottarone

Poza napawaniem się widokami, na szczycie możecie też poszaleć na bobslejach, które noszą nazwę Alpyland. Dwuosobowe bobsleje pędzą po zakrętach tak szybko, że ciężko w tym czasie kontemplować widoki  Ale warto się przejechać, choć kolejka do atrakcji może być spora. Wagoniki zjeżdżają w dół, a następnie razem z Wami wracają z powrotem na miejsce startu. Tor zjazdu liczy sobie blisko 1200 metrów. Z atrakcji mogą skorzystać dzieci od lat 4, oczywiście pod opieką osoby dorosłej. Kolejka otwarta jest cały rok.

Południowa część jeziora Maggiore

Część naszych wakacji spędziliśmy w południowej części jeziora Maggiore. Tutaj widoki nie są już tak spektakularne jak w okolicy Stresy. Góry widać w oddali, a tereny  wokół bardziej przypominają równinę niż Alpy. Miejscowości tj. Dormelletto czy Castelleto Ticino to typowe wakacyjne miejscówki, pełne sklepów i restauracji. Pobyt tutaj można potraktować jako bazę wypadową do zwiedzania Mediolanu czy okolic jeziora Como.

Noclegi nad Maggiore

My korzystamy z uroków Maggiore będąc na kempingach.

Jeśli wolicie noclegi w hotelu to zerknijcie na promocyjne oferty na Booking.com 🙂



Booking.com

Najlepsze campingi w północnych Włoszech

Jezioro Como – największe atrakcje

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Włochy > Jezioro Como

Jezioro Como – największe atrakcje

Jezioro Como oczarowało gwiazdy Hollywood, piosenkarzy i celebrytów. Nawet brytyjską rodzinę królewską, która chętnie wybiera się tutaj na odpoczynek. Swoje wille ma tu George Clooney czy Brad Pitt.  Może więc i Wy się tam wybierzecie?  Zanim to jednak zrobicie przeczytajcie o naszej wycieczce nad jezioro Como. Podzielimy się z Wami naszymi odczuciami z wyprawy oraz zdradzimy, gdzie naszym zdaniem było najładniej.

Jezioro Como – informacje praktyczne

Jezioro Como to jedno z największych włoskich jezior. Większe od Como jest jezioro Garda i jezioro Maggiore. Za to Como jest najgłębszym jeziorem w Alpach, bo najgłębiej położony punkt znajduje się 400 metrów pod taflą wody. Como położone jest około 40 kilometrów od Mediolanu i sporo turystów będących w stolicy mody, decyduje się na jednodniowy wypad nad jezioro. Warto też wiedzieć, że nad Como kręcono m.in. Casino Royale z Danielem Craigiem w roli Jamesa Bonda czy Gwiezdne Wojny.

Jak poruszać się wokół Como?

Po jeziorze regularnie kursują promy, dzięki czemu możecie zwiedzać jezioro bez konieczności poruszania się autem. A to niestety do najprzyjemniejszych nie należy :/ Po przejechaniu kilkukrotnie wokół Gardy, po wycieczkach nad Maggiore czy Iseo zdecydowanie nie spodziewaliśmy się tak tragicznej drogi wokół Como. Droga wzdłuż jeziora jest bardzo wąska, kręta, a Włosi to piraci drogowi. Większość trasy przejechaliśmy na złożonych lusterkach. Wyminięcie się z kamperem to był koszmar, pomimo, że nasze auto do jakiś wybitnie wielkich nie należy. Minęliśmy się dosłownie o grubość lakieru. Natomiast pojawienie się na drodze wozu strażackiego spowodowało ogromny korek, bo żeby wóz przejechał to wszystkie auta musiały zjechać z drogi, a właściwie nie było gdzie.  Do tego sporym minusem jest to, ze nie ma tu praktycznie punktów widokowych, przy których można się zatrzymać i podziwiać widoki. Dlatego jeśli nie czujecie się za pewnie za kierownicą, to warto auto zostawić w mieście, a na zwiedzanie ruszyć promem. 

Największe miasta nad jeziorem Como

Miasto Como

Wycieczkę zaczęliśmy od zwiedzania miejscowości Como. Como leży na południowo-wschodnim brzegu jeziora i zwykle obierany jest za cel jednodniowych wycieczek. Samochód zostawiliśmy na piętrowym parkingu w centrum, przy Via Adriano Auguardi, skąd blisko mieliśmy do największych atrakcji.

Wąskimi uliczkami należy kierować się na Piazza del Duomo, gdzie znajduje się katedra Como, zaliczana do największych zabytków w tym rejonie. Po drodze mogliśmy podziwiać budynki ozdobione rzeźbami oraz starymi malowidłami na elewacji.  Budowę katedry rozpoczęto w XIV wieku, a ukończono 200 lat później.  Jest to piękny budynek, który warto zobaczyć. Do katedry można wejść bezpłatnie, jednak trzeba być odpowiednio ubranym, tzn. należy mieć przykryte ramiona, a spódnice czy spodnie muszą sięgać do kolan. My niestety przy temperaturze +35 stopni Celsjusza nie byliśmy ubrani w długie rękawy, więc tylko zerknęliśmy przez otwarte drzwi do środka. Wnętrze jest piękne!  Dlatego przygotujcie sobie coś na szybkie przebranie, by móc wejść do środka.

Na placu gdzie stoi katedra jest mnóstwo kafejek i restauracji z których rozchodzi się zapach pizzy oraz cappuccino. Za katedrą znajduje się mniejszy kościół San Giacomo, również wart Waszej uwagi. Nam szczególnie podobały się piękne drzwi.

Stąd już blisko do jeziora Como. Wzdłuż jeziora znajduje się promenada z przystanią promów, portem jachtowym,  placem zabaw i niewielkim skwerem.  Na jeziorze znajduje się molo, którego koniec zdobi pokaźnych rozmiarów rzeźba.  Z mola widać całą miejscowość, a także kolejkę wjeżdżającą na punkt widokowy w miejscowości Brunate. Z pewnością rozpościera się stamtąd wspaniały widok na jezioro, my jednak nie mieliśmy już czasu by tam się wybrać. 

Co warto jeszcze zobaczyć w Como? Na pewno można zrobić sobie spacer i podziwiać piękne wille, z których słynie jezioro. Jedna z nich znajduje się przy brzegu, widać ją z daleka. To willa Olmo z ozdobnym ogrodem. Dalej za nią znajduje się Voltian Temple, muzeum poświęcone najbardziej wpływowemu mieszkańcowi Como, Alessandro Volta –  naukowcowi, który wynalazł baterię.

Miasto Lecco

Lecco to kolejna miejscowość nad jeziorem i druga największa po Como. Tutaj  jezioro przechodzi w rzekę Adda. Symbolem Lecco jest Bazylika Di San Nicolo, przy której jest wielka wieża zegarowa. Kościół wraz z wieżą wyróżnia się na tle gór. Bazylika w środku jest bardzo piękna, warto zobaczyć malowidła na suficie oraz organy. Koniecznie trzeba też wdrapać się na wieżę, by zobaczyć widok na miasto i Como. Blisko bazyliki znajduje się plac z reprezentacyjnym Palazzo Delle Paure, uroczymi kamieniczkami, restauracjami i sklepami z pamiątkami.

Villa Carlotta w Tremezzina 

Jeśli chcecie zobaczyć Villę Carlottę, jedną z najsławniejszych budowli nad Como, to musicie się udać do miejscowości Tremezzina, położonej około 30 km od miasta Como. Villa Carlotta to willa z XVII wieku, która zachwyca turystów do dziś. Wybudowano ją na życzenie bogatej rodziny Clerici, a miała być symbolem ich sukcesu i bogactwa. Przy willi którą można zwiedzać, znajdują się cudne ogrody z roślinami z całego świata oraz widokiem na jezioro. Najpiękniej tu jest podobno wiosną gdy kwitną azalie i rododendrony.  

Jezioro Como. Czy warto się tu wybrać?

Niezaprzeczalnie Como to urocze jezioro z miejscowościami przyklejonymi do zboczy gór. Jednak my spodziewaliśmy się większego “łał”. Być może na nasze wyobrażenie o tym miejscu wpłynął fakt, że to skupisko domów największych gwiazd show biznesu. A może dobry marketing agencji turystycznych. Byliśmy przekonani, że klękniemy z zachwytu i odtąd Como będzie na szczycie naszych ulubionych zakątków. Tymczasem byliśmy, zobaczyliśmy i jakoś nie ciągnie nas tu z powrotem. Na naszej liście najpiękniejszych jezior północnych Włoch, Como zdecydowanie plasuje się za Gardą, Maggiore czy Iseo. Jeśli planujecie pobyt nad którymś z dużych włoskich jezior, to rozważcie czy na pewno powinno to być Como  😉  My zdecydowanie bardziej polecamy Wam Gardę. Zobaczcie dlaczego: 

Noclegi nad Como

My wpadamy nad Como w czasie pobytu na campingach nad Maggiore czy Iseo – niestety nad Como nie ma zbyt dużo pól kempingowych :/ 

Jeśli wolicie noclegi w hotelu to zerknijcie na promocyjne oferty na Booking.com 🙂



Booking.com

Najlepsze campingi w północnych Włoszech