Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Niezwykły Split - miasto pełne zabytków

Split to drugie co wielkości chorwackie miasto i stolica Dalmacji. Dzięki rozbudowie portu Split stał się bardzo ważnym węzłem komunikacyjnym. Promy kursują na pobliskie wyspy, a także do Rijeki, Dubrownika czy włoskiej Ancony. Wędrując po starożytnym centrum poczujecie się jakbyście przenieśli się w czasie o 2000 lat  Miasto idealnie nadaje się na popołudniowy spacer z rodzinką. Zobaczcie co warto tu zobaczyć.

Parkingi w Splicie

Jeśli do Splitu przypłyniecie promem, to wysiądziecie z niego tuż przy starówce. Natomiast w przypadku, gdy dotrzecie tu autem to najlepiej rozejrzeć się za parkingiem w pobliżu największych atrakcji. Proponujemy jeden z parkingów na ulicy Petra Svačića,  Zrinsko Frankopanska lub Vucovarska. Musicie wiedzieć, że w sezonie turystów jest sporo, a miejsc mało, więc czasem będziecie musieli chwilę się pokręcić, by znaleźć wolne miejsce.

Atrakcje i zabytki w Splicie

Wszystkie największe atrakcje i zabytki są w zasięgu 2 kilometrów, więc bez problemu do nich dotrzecie, nawet z dziećmi. Najprzyjemniej jest tu popołudniami i wieczorem, kiedy upał nie jest dokuczliwy, a turyści i mieszkańcy wylegają na ulice.

Trg Republike w Splicie

Zaczynamy od Trg Republike, eleganckiego placu z zabudową przypominającą wenecki plac św. Marka. To miejsce często jest pomijane przez turystów, więc jest szansa na nacieszenie się Splitem w samotności  No chyba, że traficie na któryś z koncertów odbywających się w ramach letniego festiwalu.

Riva - deptak w Splicie

Z placu wychodzi się wprost na Rivę – słynny deptak pełen palm, ławeczek, kawiarni, lodziarni i sklepów z pamiątkami. Sporo tu się dzieje. Są występy lokalnych artystów, pokazy i koncerty. Sporo tu spacerujących lub wypoczywających turystów. Z nadbrzeża rozciąga się fantastyczny widok na morze i port. Podczas spaceru deptakiem poszukajcie Brązowej Bramy, którą przejdziecie na teren Pałacu Dioklecjana.

Pałac Dioklecjana

Początki miasta datuje się na IV wiek p.n.e., ale prawdziwy jego rozkwit nastąpił w  latach 200-300 ne kiedy to w Splicie cesarz Dioklecjan zlecił budowę pałacu. Budowla była ogromna – ok 38 000 m2 i otoczona murami. Gdy w VII wieku miasto zostało zburzone przez Słowian, w jego miejscu powstało nowe – wśród ruin pałacu i w jego otoczeniu. Korytarze pałacu stały się ulicami, a podzielone komnaty i mury – mieszkaniami. Do dnia dzisiejszego w pozostałościach pałacu mieszkają ludzie. Spacer wśród ruin pałacu jest fantastyczny.  Centrum otaczają mury obronne, a przejście przez nie odbywa się trzema bramami – Złotą, Srebrną i Żelazną.  Najlepiej zachowana część pałacu to dziedziniec – otoczony dwoma rzędami kolumn. Dziedziniec znajduje się u stóp katedry  Sv. Dujama.

Katedra Sv. Dujama 

Katedra św. Dujama góruje nad Pałacem. Strzelista, 60 metrowa dzwonnica katedry to jeden z symboli miasta i kapitalny punkt widokowy. Katedra została wybudowana na miejscu grobowca Dioklecjana. Wewnątrz świątyni można wypatrzyć motywy gotyckie, renesansowe czy też barokowe. Wnętrze ozdabiają obrazy, malowidła i rzeźby. 

Perystyl w Splicie

Przy katedrze odnajdziecie Perystyl – jeden z najlepiej zachowanych elementów Pałacu. To spory dziedziniec otoczony rzędami kolumn. Warto tu przysiąść na chwilkę. Schody wokół dziedzińca służą bowiem  za nietypowe kawiarniane stoliki. Z Perystylu udajcie się schodami w dół, do dawnych komnat. Obecnie znajdują się tu sklepy z pamiątkami.

Split nocą

Warto zostać w Splicie do wieczora, kiedy miasto budzi się do życia. Uliczki, place i restauracje zapełniają się mieszkańcami i turystami. Warto zobaczyć też Pałac Dioklecjana w blasku księżyca.

A będą w Splicie koniecznie wybierzcie się też do Trogiru! To piękne miasto, pełne brukowanych uliczek i uroczych zakątków. Zobaczcie największe atrakcje Trogiru i nasz pomysł na zwiedzanie go z dziećmi 🙂 Warto też wybrać się na jednodniową wycieczką nad wodospady Krka lub wieczorny spacer do Zadaru.

3 odpowiedzi na “Split w Chorwacji”

Byłam w tamtych rejonach. Kocham chorwackie klimaty, ludzi, ich luz i widoki. Podobał mi się Zadar, Split, bardzo Trogir, ale serce zostawiłam w Makarskiej. Gdybym miała gdzieś się przenieść na stałe, to właśnie tam. Pozdrawiam:)

My też nie mielibyśmy nic przeciwko przeniesieniu do Makarskiej 🙂 I marzy nam się, by zobaczyć Chorwację zimą. Bez tłumu turystów i całego wakacyjnego zamieszania.

Możliwość komentowania została wyłączona.