Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Bolonia - co warto zobaczyć?

Bolonia pozostaje w cieniu włoskich miast turystycznych tj. Wenecja, Rzym czy Florencja. A tutaj naprawdę warto zajrzeć choć na kilka godzin. Przedstawimy Wam co ciekawego można zobaczyć w tym mieście i na co zwrócić szczególną uwagę. A więc zaczynamy!

Parkingi w Bolonii

Stwierdzenie, że centrum Bolonii jest zatłoczone to bardzo delikatne określenie  W wielu miejscach jest zakaz wjazdu, bo ulice wyłączone są z ruchu pieszego. W innych miejscach parkować mogą wyłącznie mieszkańcy. Do tego wiele parkingów to tzw. garaże, które są dość specyficznym rozwiązaniem. Polegają na tym, że oddaje się samochód wraz z kluczykami. Auta parkowane są przez obsługę i stoją od siebie dosłownie na grubość lakieru  Gdy jedno auto musi wyjechać, obsługa przeparkowuje pozostałe. Rozumiemy ideę, ale kompletnie jej nie lubimy. Dlatego zaparkowaliśmy na parkingu miejskim wzdłuż ulicy. Bilet opłaca się w parkometrze. Musicie tylko zwracać uwagę na kolor linii narysowanych na takim parkingu ulicznym. Parkujecie na parkingu z niebieskimi liniami. To są parkingi na których możecie długo stać. Parkingi z białymi liniami są darmowe, ale zwykle pozwalają na krótki czas parkowania. Pamiętajcie też, że żółte są dla niepełnosprawnych, a różowe dla kobiet w ciąży bądź rodziców z małymi dziećmi.

Ciekawostki o Bolonii

Bolonia jest miastem, w którym króluje cegła. Wiele historycznych budynków powstało właśnie z cegły w kolorze brązowo-czerwonym, a dachy są pokryte czerwoną dachówką. Co jest jeszcze tak bardzo charakterystycznego w tej miejscowości oprócz zabytków, do których zaraz przejdziemy? Arkady! Jest to świetne rozwiązanie, które pokocha każdy turysta w tym mieście! Zwiedzając Bolonię w deszczu czy upale, każdy da radę  Bolońskie arkady mają łączną długość 40 km. Ich oryginalną nazwa to porticos.

Będąc w tym mieście zwróciliśmy uwagę na dużą ilość starych drzwi z pięknymi i zadziwiającymi kołatkami. Oglądajcie się dookoła, na pewno też zobaczycie niejedno cudeńko.

Bolonia - zwiedzanie

Bolonia ma słynne dwie wieże. To wysokie, strzeliste budynki, które są jednocześnie punktem orientacyjnym podczas spacerów po starówce. Due Torri są na placu Piazza di Porta Ravegnana. Wieże są uważane za symbol miasta, dlatego warto je zobaczyć. Nazywają się Torre degli Asinelli i Torre dei Garisenda. Na pierwszą z nich można wejść i podziwiać wspaniały widok na miasto. Żeby nacieszyć się panoramą trzeba pokonać tylko (!) 498 schodów.  Zdecydowanie opcja dla tych co szybko nie łapią zadyszki  Wejście na wieżę jest płatne, dorośli płacą 5 Euro, a dzieci 3. Torre degli Asinelli można zwiedzać od 9 do 18, ale przed wycieczką lepiej sprawdzić dokładne godziny otwarcia w danym dniu, ponieważ czasem wieża zamykana jest szybciej. Na drugą wieżę, Torre dei Garisenda, nie ma wstępu. Dawniej obie wieże połączone były mostkiem, który uległ zniszczeniu podczas pożaru. To z czym mieliśmy to problem to z ujęciem całych wież w jednym kadrze. Są tak wysokie 😉 

Piazza Nettuno i fontanna Neptuna w Bolonii

Bolonia to jednak nie tylko wieże. Kolejne miejsce na które trzeba zawędrować to Piazza Nettuno. Tutaj znajduje się fontanna Neptuna, która również jest jednym z symboli Bolonii. Powstała w XVI wieku i jest wykonana z brązu. Przedstawia Neptuna w otoczeniu nimf wodnych. Podobnie jak fontanna Neptuna w Gdańsku, tak i w Bolonii to jeden z najczęściej fotografowanych zakątków w mieście. Przy fontannie można przysiąść na chwilkę i przyglądać się turystom, mieszkańcom i studentom. Tych ostatnich nie brakuje w mieście. Uniwersytet Boloński działa już od X wieku!

Piazza Maggiore w Bolonii

Rzut beretem od fontanny Neptuna znajduje się Piazza Maggiore. To zdecydowanie najpopularniejszy plac w mieście. Stanowi centrum życia towarzyskiego i kulturalnego. Dużo tu się dzieje. Często odbywają się tu pokazy, wystawy na świeżym powietrzu czy koncerty. My akurat trafiliśmy tutaj w czasie, gdy cały plac zastawiony był krzesłami, przyszykowanymi na wieczorne pokazy filmowe. Wokół placu znajduje się kilka ważnych, bolońskich zabytków. Pierwszy z nich to Bazylika San Petronio. Kościół budowano blisko 300 lat z myślą, że będzie największy na świecie. Ten plan nie do końca się powiódł, i bazylikę uznano “jedynie” za jeden z największych kościołów gotyckich w kraju. Warto przyjrzeć się jej zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz. W środku zwróćcie uwagę na ołtarz i zegar astronomiczny. Poza Bazyliką, dokładnie naprzeciwko nie znajduje się XIII wieczny Palazzo del Podesta, będący niegdyś siedzibą władz. Tutaj też znajduje się “Galeria szeptów”. Aby sprawdzić jak to działa, trzeba ustawić się w rogach przeciwległych do siebie arkad, gdy jedna osoba mówi, odwrócona do ściany twarzą, ta druga osoba wszystko słyszy. Trzeci budynek wart choćby rzucenia okiem to Ratusz mieszczący się w Palazzo del Comune

Piazza Santo Stefano

Jest to plac, którego najważniejszym punktem jest Bazylika Santo Stefano, nazywana również kompleksem Siedmiu Kościołów. Koniecznie zajrzyjcie do środka! Surowe wnętrze przywodzi na myśl Bazylikę w Jerozolimie. Na samym placu warto usiąść w jednej z kafejek i wypić popołudniowe cappuccino.

Uliczki Bolonii

Warto zapuścić się też w wąskie uliczki centrum, gdzie na każdym kroku napotkacie bary i restauracje pełne roześmianych studentów. My w jednej z nich, przy Via Clavature, namierzyliśmy czekoladziarnię Lindt. Lody czekoladowe to po prostu totalny obłęd! 

Mamy nadzieję, że zaciekawiliśmy Was Bolonią i że sami ją odwiedzicie. Jest to miasto z uroczym klimatem, w którym jest dużo do zwiedzenia.  A jak będziecie już w tej części Włoch to wybierzcie się na jednodniową wizytę do San Marino. Zobacz: San Marino – co warto zobaczyć?

Noclegi w Bolonii

Jeśli szukacie noclegu w hotelu to zerknijcie na promocyjne oferty na Booking.com 🙂

Booking.com

3 odpowiedzi na “Bolonia – co warto zobaczyć podczas kilku godzin pobytu w mieście?”

W lutym odwiedziłam Bolonię i to był strzał w 10! Pogoda dopisała, a pizza smakowała. Ponadto z Bolonii, to „rzut beretem” do Wenecji, którą warto zobaczyć zanim się rozpadnie (nawiązuję do zniszczonych i niestety nieremontowanych starych, a pięknych budynków).

My Wenecję kochamy i z bólem serca obserwujemy jak z roku na rok niszczeje 🙁 Dlatego zgadzamy się w 100%, Wenecję trzeba zobaczyć nim popadnie w ruinę.

Możliwość komentowania została wyłączona.