Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Campingi > Porady praktyczne > Jedzenie na kempingu

Jedzenie na kempingu

Kwestia wyżywienia to istotna sprawa w przypadku wakacji na kempingu. Podobnie jak z dojazdem, tak i decyzja w sprawie jedzenia należy do Was. Wiele osób myśli, że wakacje z własnym wyżywieniem oznaczają całe dnie spędzone w kuchni. Nigdy w życiu! Chyba, że ktoś  lubi. My osobiście uważamy, że jest dużo więcej fajnych rzeczy do robienia niż gotowanie. Opcji wyżywienia na kempingu jest bowiem kilka.

Bary i restauracje na campingu

Każdy szanujący się kemping ma restaurację, czasem nawet kilka. Często zdarza się tak, że miejsce przy stoliku trzeba rezerwować wcześniej na konkretną godzinę, bo większość kempingowiczów nie gotuje na wakacjach, tylko korzysta z restauracji. Poza tym na kempingach są bary, kawiarnie, lodziarnie, cukiernie, naleśnikarnie czy punkty z daniami na wynos. Możecie sobie zamówić pizzę, lazanię czy spaghetti i zjeść posiłek na tarasie czy przed namiotem. 

Inną opcją są restauracje w okolicy. Jeśli kemping położony jest w turystycznej miejscowości, to nie będziecie mieli problemu ze znalezieniem knajpki. W takim przypadku macie okazję wybierać różne restauracje i w czasie wakacji przetestować, która serwuje najlepsze dania. 

Trzeba pamiętać o sjeście, która w krajach południowej Europy może czasem pokrzyżować jedzeniowe plany. W czasie sjesty restauracje są zamknięte. Dotyczy to również restauracji na kempingu. Sjesta to godziny popołudniowe, około 13-16. W różnych miejscach może być szerszy zakres godzin. Inną ważną kwestią są godziny obiadów. W Polsce dwudaniowy obiad jemy w okolicach 13. Na południu Europy w godzinach popołudniowych je się coś lekkiego, za to kolacja musi być “na bogato”. Lokale ożywiają wieczorami, na posiłki przychodzą całe rodziny, które często celebrują te chwile i przesiadują w lokalach do późnych godzin nocnych. Dlatego bardzo często piece do pizzy rozpala się nie wcześniej niż o godzinie 17 – 18. 

Sklep na kempingu

Sklepy są różne – jedne mniejsze, drugie większe, a niektóre z nich to ogromne supermarkety. Czasem możecie się spotkać na kempingu z wydzielonymi alejami handlowymi, gdzie są piekarnie, warzywniaki czy sklepy ze słodyczami (np. na campingu Park Albatros czy Zaton). Niektóre kempingi organizują ryneczki, gdzie handluje się świeżymi rybami, owocami morza, lokalnymi smakołykami i wyrobami. (np. na campingu Strasko). W miejscowościach turystycznych znajdują się supermarkety sieci handlowych, gdzie można zrobić zakupy taniej niż w sklepie na kempingu. 

My zawsze wpisujemy w Mapy Googla najbliższy Lidl. Lidl jest zarówno w Chorwacji, jak i we Włoszech, Francji, Hiszpanii i Portugalii. Robimy w nim zakupy, bo znamy z codziennego życia ich produkty, a i układ sklepu mają wszędzie podobny, więc nie musimy biegać po całym sklepie w poszukiwaniu makaronu czy mięsa. Tanią siecią we Włoszech jest Coop, a we Francji Carrefour. 

Gotowanie na kempingu

Wspólne gotowanie, rodzinne grillowanie, posiłki na tarasie i celebrowanie wspólnych chwil to jeden z plusów kempingowania. Czasem skusimy się i coś wspólnie upichcimy. Szczególnie wtedy, gdy do dyspozycji jest grill, a zwykle jest on na wyposażeniu domków typu glamping. Poza tym, w każdym kempingowym domku czy namiocie macie wszystkie potrzebne ( i te niepotrzebne też ) akcesoria tj. garnki, patelnie, miski, durszlaki, talerze, sztućce, kubki, kieliszki, a nawet podstawki na jajka. Oczywiście jest też kuchenka, lodówka i często mikrofalówka.

Śniadania i przekąski w czasie dnia zawsze szykujemy sami. Rano Michał wsiada na hulajnogę i pędzi do sklepu po świeże bułki. Dla niego to frajda, bo zwykle jedzie do sklepu w piżamie. I może poćwiczyć trochę angielski. A jeśli przeraża Was sterta naczyń do umycia to wybierzcie domek ze zmywarką. 

A gdy mieszkamy na kempingu pod własnym namiotem, to zabieramy ze sobą kuchenkę indukcyjną na której gotujemy oraz niezbędne rzeczy przydatne w kuchni.

Kempingi z wyżywieniem

Niektóre ośrodki oferują możliwość wykupienia wyżywienia, zwykle w opcji HB. Posiłki serwowane są w kempingowych restauracjach. Na razie jest to rzadkość, ale być może coraz więcej kempingów będzie się decydowało na takie rozwiązania.  Pobyt z wyżywieniem to fajna opcja dla tych, co chcą połączyć „hotelową” wygodę w postaci gotowych posiłków z wolnością i swobodą jaką daje kemping. Kempingi, które oferują wyżywienie to np. Zaton w Chorwacji, Rosapineta we Włoszech.

DOŁĄCZ DO NASZEJ GRUPY CAMPINGI W EUROPIE NA FACEBOOKU 🙂

Dużym plusem wakacji z własnym wyżywieniem jest totalna swoboda. Nie macie narzucone co jeść i o której godzinie. Nie wiąże Was pora posiłków, więc w pełni zarządzacie swoim czasem. Poza tym macie okazję próbować lokalnej kuchni w wielu miejscach i różnych restauracjach, a nie tylko w jednym lokalu. A jeśli macie ochotę coś ugotować, to macie do dyspozycji w pełni wyposażone kuchnie w domkach czy namiotach. Jeśli chcecie zobaczyć jak wyglądają kuchnie w domkach i namiotach to zerknijcie tutaj: Domki, namioty i parcele.

4 odpowiedzi na “Jedzenie na kempingu”

fajnie napisane i wyjaśnione. my powoli przekonujemy się do kempingów, a jeśli są tam takie różne możliwości i można samemu gotować to duży plus 🙂

Możliwości jest wiele 🙂 Jak ktoś ma ochotę gotować to ma wszystko co mu jest potrzebne. Jak nie ma takiej ochoty to idzie do restauracji 🙂

To czy grill jest na wyposażeniu zalezy od rodzaju domku, firmy która go wynajmuje czy ogólnych pozwoleń kempingu odnośnie użytkowania grilla. Najlepiej sprawdzać to w opisie wyposażenia konkretnego modelu domku np. na stronie kempingu lub touroperatora.

Możliwość komentowania została wyłączona.