Keukenhof i parada Bloemencorso – opinie, daty, ceny, informacje praktyczne

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Keukenhof i parada Bloemencorso – opinie, daty, ceny, informacje praktyczne

Keukenhof w Holandii jest uważany za najpiękniejszy ogród w Europie. I my się z tym stwierdzeniem w zupełności zgadzamy. Uwielbiamy to miejsce! Można tu poczuć wiosnę w 100%!

Keukenhof w Holandii

Co roku, rzesza ogrodników zasadza jesienią siedem milionów kwiatowych cebulek – głównie tulipanów, ale są tu także żonkile, hiacynty i narcyzy. Wszystko odbywa się zgodnie z ustalonym wcześniej projektem – cebulki sadzi się zgodnie z  kompozycją, na którą składa się układ rabat, kolorów i odmian. Dodatkowo rośliny sadzone są zgodnie z terminami kwitnienia. W efekcie, gdy jedne odmiany przekwitają, na ich miejsce wyrastają kolejne. Dzięki temu  cały ogród jest pełen kwiatów i kolorów przez cały okres otwarcia. Spacerując po parku, aż trudno uwierzyć, że istnieje na świecie tyle odmian tulipanów!

Ogród projektowany jest zgodnie z tematem, jaki “obowiązuje” w Keukenhof w danym roku. My widzieliśmy wystawy np. nawiązujące do twórczości Vincenta Van Gogha czy kwiatowy romans.

W Keukenhof są także pawilony wystawowe, w których prezentowane są kwiaty cięte i doniczkowe. Odbywają się tutaj również pokazy florystyczne czy najnowsze trendy w aranżacjach kwiatowych. Na terenie ogrodu znajduje się również wiatrak, z którego jest widok na pola tulipanowe.

Historia Keukenhof

Keukenhof oznacza… ogród kuchenny. Tym właśnie był w XV wieku, kiedy teren należał do księżnej Jakoby z Bawarii. Owa księżna prowadziła tu polowania i zbierała zioła do zamkowej kuchni. Keukenhof jako atrakcja turystyczna istnieje zaledwie od 1949 roku, kiedy odbyła się tu pierwsza, nowatorska wystawa kwiatów zorganizowana dla holenderskich producentów cebulek kwiatowych. Wystawa cieszyła się takim powodzeniem, że z roku na rok przybywało coraz więcej odwiedzających. W efekcie dziś w Keukenhof  jest ponad 100 wystawców, a sam park liczy ponad 32 ha.

Zwiedzanie Keukenhof na różne sposoby

Najpopularniejszym sposobem na zwiedzenie ogrodu jest oczywiście spacer alejkami. Przy wejściu do parku warto wziąć bezpłatną mapę, która pomoże w wyborze kierunku zwiedzania.

Park można też podziwiać z poziomu łódki, która przepływa kanałami. Rejs trwa 45 minut. Bilet dla osoby dorosłe kosztuje 9 euro, dzieci w wieku 4-11 lat płacą 4,5 euro, a młodsze płyną za darmo (ceny z 2020 roku)

Po ogrodzie nie można jeździć rowerami, natomiast fajną opcją jest wypożyczenie rowerów przy bramie parku i objazd pól tulipanowych w okolicy. Za rower zapłacicie 15 euro za cały dzień lub 10 euro za 3 godziny. Dla rodzin ze starszymi dziećmi polecamy wypożyczenie tandemu (koszt: 30 euro za cały dzień i 25 euro za 3 godziny) Dostaniecie też dokładną mapę z wybraną trasą rowerową (proponowane trasy mają od 5 do 40 km). 

Najbardziej odlotową opcją podziwiania Keukenhof jest przelot samolotem nad ogrodem. Samolot startuje z lotniska Schiphol. Bilet kosztuje 135 euro za półgodzinną przyjemność bujania nad tulipanami.

Keukenhof z dziećmi

Żeby spacer przebiegł w miłej atmosferze i bez marudzenia, dajcie dziecku aparat! Keukenhof to wymarzone miejsce do stawiania pierwszych kroków po drugiej stronie obiektywu.   Jeśli Wasze dziecko przejawia zainteresowanie fotografią to polecamy gorąco sprezentować mu mały aparat. Na początek najlepiej prosty w obsłudze i używany. Taki, by w razie “wypadku” nie ponieść za dużej straty. Aby zapobiec upadkowi aparatu najlepiej zamocować go na smyczy i od początku uczyć dziecko by nosiło go zawieszone na szyi lub ręce (w zależności od wielkości sprzętu). Pierwsza lekcja powinna dotyczyć obsługi aparatu. Kolejna to kadrowanie i odpowiednie ujęcie fotografowanego przedmiotu.  Do tego spora dawka cierpliwości i czasu, aby mały adept sztuki fotografowania mógł zaprzyjaźnić się z aparatem. Uwierzcie nam, że radość małego fotografa z dobrego zdjęcia jest bezcenna.

Jeśli Wasze dziecko pstryka fotki namiętnie, to w ogrodzie warto poćwiczyć fotografię makro. Kwiaty są bardzo wdzięcznym modelem – są piękne, nie uciekają jest ich dużo i pięknie prezentują się na zdjęciach. Warto poeksperymentować z różną kompozycją i perspektywą.  Zaawansowanym młodym fotografom polecamy próbować swoich sił na trybie manualnym i pobawić się czasem otwarcia migawki i przysłoną.

Keukenhof – cena biletów, daty otwarcia

Keukenhof jest otwarty tylko dwa miesiące w roku – zwykle od około 21 marca do 20 maja. Otwarty dla zwiedzających w godzinach: 8.00 – 19.30, przy czym kasy otwarte są tylko do 18.00 Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 19 euro (o 1,50 euro taniej jest gdy kupuje się bilet on-line), dzieci i młodzież w wieku 4 – 17 lat płacą 9 euro, a maluchy do lat 3 wchodzą za darmo.

Na terenie ogrodu sporo jest atrakcji dla dzieci – place zabaw, zjeżdżalnie czy małe tyrolki, a także mini-zoo.W Keukenhof są restauracje, kawiarnie i obwoźne stoiska z przekąskami i słodyczami. Przy pawilonach znajdziecie darmowe Wi-Fi. Duże bagaże można zostawić bezpłatnie w przechowalni przy wejściu.

Na teren ogrodu możecie wprowadzić psa, pod warunkiem, że cały czas będzie na smyczy. Z psem nie można wchodzić do pawilonów i restauracji. Oczywiście trzeba po nim sprzątać.

Parada kwiatowa Bloemencorso

Co roku pod patronatem Keukenhof odbywa się parada kwiatowa – Bloemencorso. To przejazd platform i samochodów z ogromnymi konstrukcjami wykonanymi z kwiatów! To jest cudo. Serio! Co roku dominuje motyw przewodni. My podziwialiśmy kiedyś pokaz postaci z bajek, nawiązująca do monarchii holenderskiej, w 2018 roku tematem przewodnim była kultura, a w 2019 kompozycje nawiązywały do tematu “Zmieniający się świat”.

Taka parada ma miejsce co roku, w wybraną kwietniową sobotę. Zawsze startuje z miejscowości Noordwijk o godz. 9.30  Parada pokonuje przez cały dzień kilkanaście kilometrów, by finalnie dotrzeć wieczorem do miejscowości Haarlem.

Parada jest bezpłatna. Warto pojawić się na miejscu kilkanaście minut wcześniej, by wybrać sobie dobre miejsce do obserwacji. My zawsze wybieramy się do Noordwijk i bez problemu znajdujemy miejsce przy ulicy. Parada dezorganizuje ruch w całej okolicy, bo podczas przejazdu platform obowiązuje zakaz wjazdu na drogi. Do tego sporo jest zakazów parkowania, dlatego warto zwracać uwagę na znaki. Czasem jest problem ze znalezieniem parkingu w najbliższej okolicy trasy parady. Wtedy trzeba odjechać kawałek dalej, gdzie nie ma już zakorkowanych parkingów i zrobić sobie krótki spacer na rozgrzewkę.

Keukenhof – dojazd

Ogród położony jest w miejscowości Lisse, około 35 kilometrów od Amsterdamu. My zawsze jedziemy do Keukenhof własnym autem. Z autostrady A4, łączącej Amsterdam z Hagą odbijamy na A44 i następnie zjeżdżamy na miejscowość Noordwijk. Tam już bez problemu, zgodnie z drogowskazami docieramy do Lisse. Przy ogrodzie przygotowany jest ogromny parking. Pracownicy organizują ruch i optymalizują parkowanie poprzez wskazywanie konkretnych alejek, w których należy zaparkować samochód. Parking kosztuje 6 euro za cały dzień.

Inną opcją jest dojazd autobusami oznaczonymi jako Keukenhof Express, które odjeżdżają z lotniska Schipol, dworca kolejowego w Lejdzie, a także z centrum Amsterdamu.

Noclegi w okolicach Keukenhof

Do Keukenhof wpadamy zawsze w czasie majówki na holenderskich kempingach.

Jeśli wolicie noclegi w hotelu – zerknijcie na promocję na Booking.com

Booking.com

Camping jak z bajki – świetna książka dla najmłodszych podróżników – KONKURS!

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Książki

Camping jak z bajki

Książka „Camping jak z bajki” to świetna propozycja dla najmłodszych podróżników, którzy nie mogą doczekać się wakacji! Poznajcie wesołą rodzinkę, zobaczcie ich przygody w Toskanii i super zabawę na kempingu Norceni Girasole Club! Weźcie udział w naszym konkursie, zgarnijcie książkę i wspólnie bawcie się nią w domu, w podróży czy na wakacjach.

Jeziora Plitwickie w Chorwacji – dojazd, parking, trasa zwiedzania i ceny

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Chorwacja > Jeziora Plitwickie

Jeziora Plitwickie w Chorwacji – dojazd, parking, trasa zwiedzania i ceny

Jeziora Plitwickie to jeden z najpiękniejszych zakątków Chorwacji. Niesamowity kolor jezior, wodospady, bogata fauna i flora i świetne trasy spacerowe przyciągają tłumy turystów. My podpowiemy Wam fajną trasę do pokonania z dziećmi, która obejmuje największe atrakcje Plitwic.

Jeziora Plitwickie 

Przez wschodnią część Parku przebiega droga krajowa DC429, przy której zlokalizowane są dwa wejścia do parku, oznaczone jako ULAZ 1 i ULAZ 2. Przy każdym z nich znajduje się ogromny parking. Cena uzależniona jest od wielkości samochodu. Auto osobowe to w wysokim sezonie (czerwiec – wrzesień) koszt 10 kun za godzinę, busy, kampery i auta z przyczepami kempingowymi płacą 100 kun za cały dzień. Poza wakacyjnym sezonem opłata jest niższa i wynosi odpowiednio 8 kun za godzinę postoju auta osobowego i 80 kun w przypadku pozostałych pojazdów.

Przy parkingach znajdziecie restauracje, bary, sklepy z pamiątkami i sanitariaty.

Jeziora Plitwickie trasy

Tras do wyboru jest sporo – od najprostszych do dość trudnych, trwających cały dzień. Mapa Parku Plitwickiego wraz z zaznaczonymi orientacyjnymi punktami wydrukowana jest na biletach wstępu. W cenie biletu wstępu możecie korzystać ze statków pływających po jeziorach oraz pociągów drogowych, kursujących wzdłuż jezior.

Jeziora Plitwickie mapa

My proponujemy Wam idealną, przetestowaną przez nas trasę dla dzieci, pokazującą najważniejsze miejsca w parku. Cała trasa zajęła nam około 4 -5 godzin.

Do Plitwic dotarliśmy około godziny 13. Godzinę przyjazdu wybraliśmy celowo, licząc na to że znaczna większość turystów zdążyła już rozejść się po parku. Faktycznie na szlakach nie było tłumów, a na przystaniach wielkich kolejek. Wybierając się na wycieczkę zakładaliśmy, że zostaniemy na miejscu do godzin zamknięcia Parku, by móc nacieszyć się tym miejscem, gdy większość zwiedzających uda się już w drogę powrotną.

Na teren Parku weszliśmy wejściem numer 2 (Ulaz 2) i skierowaliśmy się do przystani oznaczonej jako P1.

Z P1 małym stateczkiem w ciągu kilku minut dotarliśmy do przystani P2. Stąd wyruszają statki w stronę przystani P3. Trasa wiedzie przez największe i najgłębsze plitwickie jezioro –  jezioro Kozjak. Rejs trwa kilkanaście minut.

Przy przystani P3 znajduje się spory punkt gastronomiczny, sklep z pamiątkami i sanitariaty. Stąd trzeba wyruszyć pieszo w stronę Wielkiego Wodospadu (Veliki Slap). Droga jest bardzo dobrze oznaczona. Trasa pod wodospad zajęła nam około 1,5 godziny spokojnego spaceru. Trasa wiedzie drewnianymi kładkami prowadzonymi wzdłuż jezior o niesamowitym kolorze wody.

Gdy dotarliśmy do celu to najpierw usłyszeliśmy, a potem zobaczyliśmy Wielki Wodospad.  To największy wodospad Chorwacji. Ma prawie 80 metrów wysokości.

Spod Wielkiego Wodospadu skierowaliśmy się do punktu ST1. Po drodze minęliśmy punkt widokowy, z którego rozpościera się najpiękniejszy widok na Plitwice. To właśnie stąd pochodzi najwięcej zdjęć z Parku.

Punkt ST1 to przystanek pociągu drogowego. To takie duże, klimatyzowane autobusy z przyczepkami. Z punktu ST1 pociągiem ruszyliśmy w drogę powrotną do punktu ST2 znajdującego się w pobliżu wejścia numer 2 (ULAZ 2). Pociągiem jechaliśmy kilkanaście minut i znaleźliśmy się w punkcie startu.

Jeziora Plitwickie wodospady

Poza wspomnianym wcześniej Wielkim Wodospadem, na terenie Plitwic co chwilę natkniecie się na mniejsze lub większe wodospady. Na terenie Parku jest ich łącznie ponad 90! Szum wody będzie więc Wam towarzyszył podczas całego spaceru. Nie musimy dodawać, że to wymarzone kadry dla fotografów.

Jeziora Plitwickie – porady praktyczne

Do Plitwic nie zabierajcie wózków dziecięcych. Bardzo się umęczycie na wąskich kładkach, schodach czy statkach. W przypadku zwiedzania z maluszkami zdecydowanie lepsza będzie chusta czy nosidło.

Pamiętajcie o wygodnych butach i nakryciach głowy.

Koniecznie zabierzcie zapas wody i przekąski. Poza punktami gastronomicznymi znajdującymi się przy wejściach i przystani P3 po drodze nie ma gdzie kupić jedzenia czy picia.

Na terenie Parku zabronione jest schodzenie z oznakowanych ścieżek, biwakowanie, rozpalanie ognisk i kąpiel w jeziorach.

Na teren Parku można wprowadzać psy, które cały pobyt muszą być trzymane na smyczy.

Proponowane trasy zwiedzania znajdziecie na wielkich tablicach przy parku oraz na stronie internetowej Narodowego Parku Jezior Plitwickich.

Jeziora Plitwickie cennik 2021

Ceny za jednodniowy bilet  w terminie od 1 czerwca do 30 września  wynoszą 300 kun za bilet dla osoby dorosłej, 120 kun za dzieci i młodzież w wieku 7 – 18 lat. Dzieci poniżej 7 lat wchodzą za darmo, a studenci płacą 200 kun. Trochę taniej jest, gdy wchodzicie po godzinie 16.00 w wakacje lub po godzinie 15.00 we wrześniu – wtedy dorośli płacą 200 kun, studenci 125, a dzieci od 7 do 18 lat 70 kun.

Poza ścisłym sezonem, czyli w kwietniu i maju oraz w październiku wejście dla osoby dorosłej to koszt 180 kun, dla studentów 110 kun, a dla dzieci 7-18 lat 50 kun. W pozostałych miesiącach jesienią i zimą koszt wejścia to odpowiednio 80, 50 i 35 kun.

Jeziora Plitwickie to skarb natury, który trzeba zobaczyć! Nas zachwyca za każdym razem, gdy tu jesteśmy 🙂 

A jeśli planujesz pobyt w chorwackiej Dalmacji i lubisz piękne krajobrazy zerknij na wodospady Krka.

Najlepsze campingi w Chorwacji

Wodospady Krka w Chorwacji – jak dojechać, cennik, atrakcje

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Chorwacja > Wodospady Krka

Wodospady Krka w Chorwacji – jak dojechać, cennik, atrakcje

Park Narodowy Krka to piękny zakątek Chorwacji, w którym natura prezentuje się całej okazałości. Wodospady Krka zachwycają tysiące turystów! To miejsce pełne kaskad wodnych, soczystej zieleni oraz spacerowych kładek. To idealna miejscówka na jednodniową wycieczkę podczas wakacji w Dalmacji

Wodospady Krka – dojazd

Najszybciej nad Krka dostać się autostradą. Szukajcie zjazdu z autostrady A1 na Nacionalni Park Krka. Musicie wiedzieć,  że wejść do parku jest kilka i z każdego możecie rozpocząć spacer.  My proponujemy Wam trasę idealną dla rodzin z dziećmi, zawierającą największe atrakcje i zapewniającą miły, niemęczący spacer. Dlatego kierujcie się na  miejscowość Skradin. To niewielkie miasteczko, ale świetnie przygotowane na najazd turystów  Przydrożnych parkingów jest sporo, więc  z zaparkowaniem nie powinniście mieć kłopotów. My zatrzymaliśmy się na jednym z pierwszych parkingów przy wjeździe do miejscowości. Całodniowy parking kosztował 80 kun.

Rzeka Krka – rejs statkiem

Z parkingu poszliśmy w stronę wybrzeża. Spacer przez Skradlin zajął nam około 15 minut. Na wybrzeżu znajduje się punkt informacji turystycznej w której możecie zakupić bilety wstępu do parku.  Warto przejrzeć też stojak z ulotkami i wyszukać przewodnika z mapą w języku polskim. Po zakupie biletów idzie się na przystań, skąd odpływają statki do parku. Rejs jest w cenie biletów. Trwa około 20 minut i według nas jest to najprzyjemniejsza opcja dostania się nad wodospady. Bilety do parku można też zakupić on-line na oficjalnej stronie Parku Narodowego Krka, co pozwala uniknąć kolejek. (Uwaga! Sprzedaż on-line wyłączona na czas pandemii koronawirusa).

Wodospady Krka z dziećmi

Park Narodowy Krka świetnie nadaje się na jednodniową wycieczkę z daltmatyńskiego wybrzeża. Jeśli więc wypoczywacie w okolicach Zadaru, Splitu czy Trogiru to uwzględnijcie Krka w planie swojego wyjazdu.

Skradinski Buk

Po dopłynięciu na miejsce kierujcie się do wejścia, przy którym ustawione są punkty gastronomiczne, sklepy z pamiątkami i sanitariaty. Ale mniejsza z pamiątkami 😉  Tuż za nimi znajduje się największa atrakcja Krka. To wodospad Skradinski Buk – najpiękniejszy i najczęściej fotografowany wodospad w parku. A co najlepsze, dawniej, pomimo tego, że to Park Narodowy, można było w tym miejscu wskoczyć do rzeki! Od 2021 jest to już w tym miejscu zabronione 🙁  Jedynym miejscem, gdzie na własną odpowiedzialność można się kąpać jest obszar przy wodospadzie Roški slap. Pamiętajcie tylko, że Krka to przede wszystkim świetne trasy spacerowe. Dlatego nie ma też co brać za dużo rzeczy do plażowania, bo potem trzeba to wszystko nosić.

Spacer po Krka

Gdy wybierzecie się nad wodospady to  gorąco polecamy Wam trasę edukacyjną, która zaczyna się właśnie przy Skadinskim Buku. Pozwoli Wam ona poznać Park Narodowy Krka podczas niesamowitego spaceru.

Ścieżka startuje przy drewnianym pomoście. Szlak prowadzi wzdłuż wodospadów, następnie przecina rzekę, by wrócić do punktu wyjścia.  Cała trasa zajmie Wam około 60 – 90 minut. Nie najlepszym pomysłem jest tu pchanie się z wózkiem. Po drodze jest trochę schodów do pokonania, a w sezonie na wąskich kładkach kręci się sporo turystów. Dla malucha i Waszej wygody znacznie poręczniejsza będzie chusta.

Szlak prowadzi drewnianymi kładkami. Jest bardzo dobrze oznakowany, a po drodze miniecie punkty widokowe i młyny wodne. Zawsze możecie też zerknąć na mapy, które znajdziecie np. we wspomnianym już wcześniej polskojęzycznym przewodniku. Poniżej wrzucamy mapkę z oficjalnej strony Parku Narodowego.

Podczas spaceru  będziecie mieli okazję podglądać tutejszą przyrodę – ryby, płazy, gady czy ptaki. O gatunkach roślin i zwierząt będziecie mogli przeczytać na mijanych tablicach edukacyjnych.

Trasa kończy się w miejscu, w którym się zaczyna, czyli przy Skradinskim Buku.

Drogę powrotną również musicie odbyć statkiem. Dlatego pamiętajcie, żeby wcześniej sprawdzić o której odpływa ostatni statek do Skradin.

Wodospady Krka – cennik 2021

W 2020 roku, w szczycie sezonu wakacyjnego ( lipiec – sierpień-wrzesień )  za bilet zapłacicie 200 kun za osobę dorosłą i 120 kun za dziecko i młodzież od 7 do 18 lat. Dzieci do 7 lat wchodzą na teren parku za darmo. Taniej jest w maju, czerwcu i w październiku – odpowiednio 100 kun (dorośli) i 80 kun (dzieci i młodzież). Czyli bilet do Krka w sezonie to koszt około 100 zł za osobę dorosłą i ok. 60 zł za dziecko.

Wodospady Krka – czy warto jechać z dziećmi?

No pewnie, że warto! Macie tu wszystko czego potrzeba do zapewnienia dziecku dnia pełnego wrażeń – rejs statkiem, kąpiel pod wodospadem, piękne widoki  i spacer z wypatrywaniem przeróżnych zwierząt. Nasz Michaś był zachwycony możliwością wspinania się na niewielki wodospad, który mijaliśmy po drodze. Liczcie się tylko z tym, że dzieci mogą się trochę wytarzać w błocie  No, ale zgodnie ze starą ludową prawdą – brudne dziecko to szczęśliwe dziecko 🙂

Podrzucamy link do strony Praku – może się Wam przyda 🙂 – KLIK TUTAJ

Najlepsze campingi w Chorwacji

Najlepsze campingi na majówkę

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Campingi > Porady praktyczne > Najlepsze campingi na majówkę

Najlepsze campingi na majówkę

Wiosna na kempingu to dobry pomysł na aktywny, rodzinny wypoczynek. Pokażemy Wam najlepsze, sprawdzone przez nas campingi na majówkę. To campingi we Włoszech, Hiszpanii, Holandii i Francji. Ośrodki położone są w świetnych lokalizacjach – blisko europejskich metropolii, pięknych zakątków lub w pobliżu szlaków górskich czy ścieżek rowerowych. Campingi prezentujemy w kolejności alfabetycznej, bo nie mogliśmy się zdecydować, który lubimy najbardziej.

Camping hu Altomincio Village blisko Gardy

Camping Altomincio to jeden z najlepszych kempingów w północnych Włoszech. To spory wakacyjny park oddalony o około 7 kilometrów od Jeziora Garda. Na kempingu jest mnóstwo atrakcji dla dzieci – zaczynając od animacji, przez place zabaw, park linowy, miejsca do grania w piłkę, hamaki, a skończywszy na wieczornych zabawach z maskotką kempingu, uroczą żabką Froggy. A małe fanki Hello Kitty będą zachwycone, gdy wybierzecie noclegi w różowym domku, którego wyposażenie nawiązuje do postaci z kreskówki. Na Altomincio są też kapitalne baseny, ale na majówkę woda w nich jest lodowata. Chyba, że trafi się super pogoda i woda zdąży się nagrzać, to wtedy szaleństwom wodnym nie będzie końca.

Co zobaczyć w okolicy campingu Atomincio?

Koniecznie wybierzcie się na wycieczkę dookoła jeziora Garda. Możecie zrobić sobie objazdówkę – droga wokół jeziora zapewni Wam fantastyczne widoki. Jeszcze lepsze czekają Was z pokładu promu – wycieczkowe promy kursują regularnie i są najlepszą opcją poznania jeziora w jeden dzień.

Będąc nad Gardą warto wybrać się w góry – ze szczytu Monte Baldo, górującego nad północną częścią jeziora rozpościerają się fantastyczne widoki. Na Monte Baldo możecie wjechać kolejką linową. Dla piechurów polecamy spacer jednym ze szlaków prowadzących szczytami lub zejście z Monte Baldo do Malcesine. Więcej o Monte Baldo przeczytasz TUTAJ.

No i Gardaland! Obowiązkowy punkt wycieczki dla wszystkich lubiących rollercoastery, karuzele i szaloną zabawę. Jeden z najlepszych europejskich parków rozrywki znajduje się około 10 kilometrów od kempingu.

Camping Duinrell w Holandii

Jeden z naszych ulubionych kempingów. Nie bez znaczenia jest fakt, że położony jest na terenie niewielkiego, świetnego parku rozrywki ? Zwykle wygląda to tak, że wciągamy śniadanie i pędzimy na rollercoastery ? W cenie pobytu macie nielimitowaną ilość wejść do parku rozrywki. W efekcie może być tak, że przez tydzień możecie nie schodzić z karuzel ? Jak nam się nudzi kręcenie to wskakujemy w kąpielówki i idziemy do ogromnego aquaparku, który również jest na terenie kempingu. Jest tu ogromna ilość zjeżdżalni, basenów i atrakcji wodnych. 

Co zobaczyć w okolicy kempingu Duinrell?

Holandia jest najpiękniejsza wiosną! Dlatego namawiamy Was gorąco, żeby jednak ograniczyć szaleństwo w parku rozrywki na rzecz zwiedzania okolicy.  Do pól tulipanowych i Keukenhof – najpiękniejszego ogrodu w Europie, w którym rośną miliony tulipanów macie dosłownie rzut beretem.

Nie możecie nie pojechać do Amsterdamu! Z kempingu do stolicy Holandii macie jakieś 30 kilometrów. Polecamy Wam nasz sposób zwiedzania miasta – rowerową grę miejską TOP 10 Amsterdamu! Dorośli na rowery, dzieci do taczki rowerowej i heja wzdłuż amsterdamskich kanałów.

Do wskoczenia na rowery będziemy Was gorąco namawiać, bo Holandia jest stworzona do tego, by podziwiać ją z poziomu siodełka rowerowego. Na kempingu warto wypożyczyć rowery i ruszyć ścieżką rowerową wzdłuż wydm nad Morzem Północnym do oddalonego o kilka kilometrów Katwijk lub do Hagi.

Camping Fabulous w Rzymie

Kemping ma kapitalne baseny. Do tego jest spora szansa, że wiosenne ciepło pozwoli Wam juz z nich korzystać nie trzęsąc się z zimna. Do tego mnóstwo atrakcji dla dzieci – place zabaw, animacje, korty, boiska. To jest kemping na który warto wybrać się samolotem. Z kempingu możecie zamówić busa na lotnisko.

Camping Le Chene Gris pod Paryżem

Kemping położony jest na niewielkim wzgórzu w małej miejscowości Pommeuse. Dla dzieci jest tu przyjemny plac zabaw, animacje i baseny, w tym jeden z możliwością zadaszenia. Jeśli marzy Wam się wypad do Paryża to kemping Le Chene Gris jest do tego stworzony. My kemping traktowaliśmy jak bazę wypadową do zwiedzania stolicy Francji. Kemping znajduje się naprzeciwko stacji kolejowej, skąd pociągiem dojedziecie do centrum Paryża. A potem możecie, tak jak my, zwiedzać Paryż tropem agenta Złomka z Bajki Auta 2. Oczywiście nie można odpuścić sobie możliwości podziwiania Paryża ze szczytu Wieży Eiffla. 

Poza Paryżem, Le Chene Gris jest genialnym miejscem wypadowym do Disneylandu! Z kempingu do królestwa Disneya macie 20 kilometrów. Nas co prawda Disneyland trochę rozczarował, bo wolimy bardziej ekstremalne atrakcje niż te oferowane pod Paryżem, ale to i tak raj dla dzieci.

Camping Vilanova Park koło Barcelony

Kemping ma jedne z najlepszych animacji – pokazy flamenco, budowanie wież z ludzi czyli sławne human towers, zabawy taneczne dla dzieci, treningi piłkarskie czy występy magików. Do tego są tu dwa kompleksy basenów, ze zjeżdżalniami i brodzikiem, pole do mini-golfa, boiska czy gokarty.

Camping Vilanova Park to przede wszystkim miejsce wypadowe do zwiedzania Barcelony. Z kempingu do centrum miasta jeździ autokar. Bilet kosztuje 5 euro. Dodamy tylko, że ten autokar zatrzymuje się również na lotnisku El Prat, więc bez konieczności wynajmowania auta bez problemu dojedziecie na kemping. 45 minut drogi i Barcelona jest Wasza! Gorąco polecamy Wam nasz pomysł na zwiedzanie stolicy Katalonii! Do dziś wspominamy jak pomagaliśmy salamandrze odzyskać kolory.

Czy warto jechać na majówkę na kemping?

No pewnie, że warto! Wiosna na południu Europy przychodzi szybciej niż do Polski, więc macie szanse wygrzać się w promieniach wiosennego słońca w pięknych okolicznościach przyrody. Wiosna to idealny czas na zwiedzanie. Jest ciepło, ale nie upalnie, nie ma tłumu turystów i nie ma kolejek w parkach rozrywki. A po wycieczce czekają na Was atrakcje na kempingu – dzieci wyszaleją się na placach zabaw, parkach linowych czy animacjach, a Wy w spokoju posączycie lokalne winko na tarasie swojego domku wakacyjnego.

Jeśli skusiliśmy Was którymś z naszych TOP 5 kempingów na majówkę i macie jakieś dodatkowe pytania to chodźcie na naszą grupę Campingi w Europie na Facebooku – tam odpowiadamy na wszystkie pytania 🙂

DOŁĄCZ DO NASZEJ GRUPY CAMPINGI W EUROPIE NA FACEBOOKU ????

Co zabrać na wakacje na kempingu? Lista rzeczy do domku i pod namiot.

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Campingi > Porady praktyczne > Co zabrać pod namiot?

Co zabrać na wakacje na kempingu? Lista rzeczy do domku i pod namiot.

Planujecie urlop na kempingu? Rodzinne wakacje pod namiotem? Zastanawiacie się czy o czymś nie zapomnieliście?  Bez obaw. Dzisiaj w naszym cyklu Europejskie kempingi podzielimy się z Wami naszą check-listą kempingową. Z nią na bank wszystko spakujecie. To zestaw rzeczy, które musicie ze sobą zabrać do domku kempingowego, wynajętego namiotu willowego lub pod własny namiot. Do tego praktyczne wskazówki na co zwracać uwagę przy wyborze sprzętu biwakowego i jak to wszystko zapakować do auta.

Lista rzeczy na wakacje w domku holenderskim

Domki, zwane też mobile homami to w pełni wyposażone domki wakacyjne, z wydzielonymi sypialniami, kuchnią, częścią jadalną oraz łazienką i toaletą.

Co trzeba zabrać:

  • Poszewki i prześcieradła. Na wyposażeniu domku zwykle są poduszki, koce lub kołdry. Ale nie ma bielizny pościelowej. Musicie zabrać własne lub za dopłatą domówić kempingowe. Wymiary pościeli są standardowe. W większości domków łóżko małżeńskie to 160 x 200, a pojedyncze 90 x 200 cm. Choć mogą się trafić małe odchylenia. Prześcieradła warto zabrać te z gumkami. Na łóżko pojedyncze najlepiej też zabierać duże prześcieradło, bo zdarzyło się nam że standardowe okazywało się za wąskie. Inną opcją jest wzięcie śpiworów lub prześcieradeł turystycznych.
  • Ręczniki
  • Zapałki do odpalenia kuchenki gazowej
  • Worki na śmieci
  • Płyn do mycia naczyń i gąbka
  • Ręczniki papierowe lub kuchenne
  • Ściereczki
  • Papier toaletowy. Z reguły w domkach na wyposażeniu jest tzw. starter, czyli 1-2 rolki. Warto zabrać ze sobą choć 1 rolkę, by nie zacząć wakacji od niemiłej niespodzianki. Potem zawsze można dokupić.

Lista rzeczy na wakacje w wynajętym namiocie willowym

Namiot willowy to duży namiot z dwoma lub trzema sypialniami, kuchnią z dużą lodówką, kuchenką i niezbędnymi akcesoriami.

Co trzeba zabrać:

  • Poduszki, kołdry / koce i prześcieradła; ewentualnie prześcieradła i śpiwory
  • Ręczniki
  • Zapałki
  • Worki na śmieci
  • Płyn do mycia naczyń i gąbka
  • Ręczniki papierowe lub kuchenne
  • Ściereczki
  • Papier toaletowy
  • Latarkę, która przyda się szczególnie do wieczornych wizyt w sanitariatach. W namiotach są dostępne lampy, więc wewnątrz jest w miarę jasno.

My dodatkowo zabieramy swój baniak na wodę z kranem. Jest poręczniejszy niż te kempingowe.

Polecamy też  lampki przy namiocie. Takie choinkowe. Rozwieszone na namiocie robią świetny klimat. Mają też zastosowanie praktyczne. Wyróżniają namiot spośród innych identycznych. A to bardzo przydatne gdy wraca się z nocnych animacji czy z wieczornej toalety. Ułatwiają dotarcie do właściwego namiotu szczególnie dzieciom.

Lista rzeczy na wakacje w zakwaterowaniu typu glamping

Glamping to seria najbardziej komfortowych zakwaterowań. Taki level master domków i namiotów. To nowoczesne domki z pełnym wyposażeniem i namioty z łazienką czy klimatyzacją. Zwykle w cenie macie pościel i ręczniki, więc odpada konieczność zabierania ich z domu. Zostają drobne rzeczy tj.

  • Worki na śmieci
  • Płyn do mycia naczyń i gąbka
  • Ręczniki papierowe lub kuchenne
  • Ściereczki
  • Tabletki do zmywarki – w domkach glampingowych zmywarka jest na wyposażeniu kuchni

Jeśli nie zabierzecie ich ze sobą to takie drobiazgi bez problemu kupicie w kempingowym markecie.

Lista rzeczy na wakacje pod własnym namiotem

Tutaj będzie zdecydowanie więcej punktów. Ale nie przerażajcie się, to wcale nie oznacza, że trzeba zabrać cały dom i jeszcze pół garażu. Zaczynamy.

Namiot – najważniejsza rzecz na liście

  • Namiot musi być na tyle duży, żeby bez problemu wszyscy się zmieścili.  Najpopularniejsze rodzinne namioty mają zwykle dwie dwuosobowe sypialnie. Ale jeśli potrzebujecie ich więcej, to bez problemu znajdziecie modele z trzema sypialniami, albo namioty modułowe, które można dowolnie łączyć tworząc swoją indywidualną konfigurację. Fajnie jak namiot ma spory przedsionek. Będziecie tam trzymać bagaże, stół i krzesła, dlatego nie może być mikroskopijny. Przedsionek w naszym namiocie ma 6 m2 i to w zupełności nam wystarcza. Warto pamiętać o tym, że parcele na kempingach są różnej wielkości i musicie też na nich zmieścić samochód. Dlatego nie ma też co szaleć i zabierać jakieś ogromne namioty, bo potem możecie mieć problem, żeby na parceli się zmieścić. Nasz namiot ma długość 610 cm i szerokość 210 cm. Czasem wchodził na styk.
  • Istotną cechą namiotu jest sposób jego rozkładania i składania. Obecnie prym wiodą namioty samo-rozkładający się i faktycznie jest to opcja, która potrafi oszczędzić sporo czasu. Warto więc zabrać taki namiot, który szybko można rozłożyć.
  • Zwróćcie też uwagę na wentylację namiotu –  na ilość i umieszczenie okien wentylacyjnych. Im więcej otwieranych  i  zabezpieczonych moskitierą tym lepiej
  • Ostatnio pojawiły się również namioty z UV. To też opcja warta zastanowienia. Sami mamy budkę kempingową z UV, o której napiszemy kilka punktów niżej, ale już teraz potwierdzamy, że faktycznie w takiej budce jest zdecydowanie chłodniej niż w namiocie.

Co się przyda przy rozbijaniu namiotu?

  • Filmik instruktażowy  – Każdy namiot ma instrukcję obsługi, ale czasem dłużej się ją rozszyfrowuje niż rozkłada się namiot. Dlatego my ściągnęliśmy na telefon film jak rozkładać i składać namiot. Genialna rzecz!  Jeśli producent Waszego namiotu nie przygotował video to sami go nagrajcie. I tak koniecznie trzeba rozłożyć namiot przed wyjazdem, żeby sprawdzić czy nie ma uszkodzeń fabrycznych. Wtedy warto nagrać sobie taką ściągę krok po kroku. Filmik szczególnie przyda się tym, którzy wyjeżdżają pod namiot raptem 1-2 razy w roku i po prostu nie pamiętają co i z czym trzeba połączyć.
  • Dodatkowe śledzie. Zawsze warto mieć zapas, szczególnie jeśli podczas jednego wyjazdu rozbijacie się w kilku miejscach. Często się zdarza, że śledź się wygnie, połamie lub nie da się go wyciągnąć z ziemi.
  • Młotek do wbijania śledzi, żeby nie musieć biegać po okolicy w poszukiwaniu odpowiedniego kamienia. Młotek najlepiej metalowy, nie gumowy czy kauczukowy – gdyż tymi młotkami bardzo ciężko wbija się śledzie w mocno utwardzone lub żwirowate parcele i szybko się zużywają (guma/kauczuk się kruszy).
  • Dorzućcie też uchwyt do wyciągania śledzi. Przyda się przy składaniu biwaku.

Praktycznie zawsze na wyposażeniu domku są leżaki. Z innych przydatnych rzeczy znajdziecie w domku suszarkę na bieliznę, szczotkę z szufelką, mopa czy wiadro na śmieci.

Z rzecz, które poza pościelą i ręcznikami warto zabrać to:

  • zapałki
  • worki na śmieci,
  • płyn do mycia naczyń i gąbka,
  • ręczniki papierowe lub kuchenne
  • ściereczki
  • papier toaletowy.

Jeśli jedziecie na camping autem to warto zapakować te drobiazgi. Ale jeśli lecicie samolotem to szkoda zabierać miejsca w bagażu. Kupicie to wszystko w kempingowym sklepie po przyjeździe.

Co do spania pod namiotem?

  • Karimaty – zdecydowanie najtańsza i najmniej komfortowa opcja.
  • Materace, maty samopompujące czy łóżka polowe – zdecydowanie wygodniejsze ale zajmujące sporo więcej miejsca.
  • Śpiwory (sprawdźcie przed wyjazdem zakres temperatur w jakich należy ich używać tak, żeby na wakacje w Hiszpanii nie zabrać przypadkiem śpiworu zimowego )
  • Przy sporych upałach przydają się prześcieradła turystyczne. To takie bawełniane wkładki  do śpiworów.
  • Pompka do materaca. Na początku mieliśmy nożną, ale pompowanie trwało wieki. Potem kupiliśmy ręczną, co trochę przyspieszyło pompowanie i spuszczanie powietrza. Ale zdecydowanie najlepsza jest elektryczna 🙂 

My od kilku lat korzystamy ze Sleepin’Bed dostępny w jednej ze sportowych sieciówek. To dwuosobowy materac, z prześcieradłem, doczepianą kołdrą i dwoma poduszkami. Z czystym sumieniem możemy polecić.

Stoliki i krzesła na kemping

Stolik i krzesła to kolejne rzeczy poprawiające komfort wypoczynku. Na czymś przecież trzeba postawić talerz, kubek czy pograć w planszówki. Musi być też odpowiednio duży, by całą rodziną wspólnie zjeść śniadanie przy stole. Ważną rzeczą jest, żeby miał regulowaną wysokość nóżek. Często można wykręcić dolną część nóżki, by dopasować stół do nierówności terenu.

Do naszego stołu dołączone są cztery kempingowe taborety. Jeśli to są jedyne siedziska w namiocie to po jakimś czasie zapragniecie czegoś z oparciem. Dlatego warto też wrzucić do samochodu składane krzesła kempingowe. Będzie Wam dużo wygodniej.

Lodówka i kuchenka na kempingu

Strzałem w 10 był zakup kempingowej lodówki. Takiej, której system chłodzenia to nie jeden wentylatorek i trochę styropianu, lecz umożliwiającej chłodzenie do dowolnie ustawionej temperatury, ba nawet mrożenia. Genialna rzecz! Dzięki niej zakupy robimy raz na kilka dni w najbliższym supermarkecie, który jest znacznie tańszy niż kempingowy. Nie dość, że się nic nie psuje to jeszcze łyk schłodzonego napoju podczas upałów jest bezcenny.  Minusem takiej lodówki jest jej wielkość i waga. Nam zajmuje sporo bagażnika. Ale coś za coś.

Musimy Wam też tu napisać, że na niektórych kempingach istnieje możliwość wypożyczenia lodówki na miejscu. W większości przypadków wygląda to tak, że pracownicy kempingu dowożą Wam lodówkę na parcelę. Ale widzieliśmy też małe kempingi, gdzie lodówki umieszczone były w jednym miejscu i dostaje się dostęp do swojej.

Najpopularniejsze kuchenki stanowią kuchenki gazowe. My korzystamy jednak z jednopalnikowej kuchenki indukcyjnej. Nie musimy się wtedy martwić o to na ile starczy nam gazu i pamiętać o zapałkach.

Z innych sprzętów kuchennych, które się przydają, wymienię jeszcze czajnik elektryczny i toster. Co prawda zdarzyło nam się parokrotnie wysadzić czajnikiem korki. Ale kto nie ryzykuje ten nie pije o poranku ulubionej kawki.

Gdy idziemy na plażę czy na wycieczkę, chłodne napoje czy jedzenie zabieramy do torby termicznej z wkładami chłodzącymi.

DOŁĄCZ DO NASZEJ GRUPY CAMPINGI W EUROPIE NA FACEBOOKU ????

Meble kuchenne i wyposażenie kuchni kempingowej

  • składany mebel kuchenny to spora wygoda.
  • wyposażenie:  talerze, kubki, sztućce, garnek z pokrywką, patelnię z osłoną na pryskający tłuszcz, durszlak, chochelkę, trzepaczkę, komplet noży kuchennych, packi, przyprawy, deskę do krojenia i miski.
  • duża, składana miska turystyczna do przenoszenia brudnych naczyń.
  • ściereczki kuchenne, ręczniki, płyn do mycia naczyń i gąbka.
  • polecamy też składany kanister na wodę z kranikiem, choć zamiast niego można korzystać z butelek po wodzie.

Prąd i oświetlenie w namiocie

Żeby korzystać z prądu musicie mieć specjalną przejściówkę do podpięcia się do skrzynki z prądem. To trzybolcowa wtyczka do kupienia w sklepach z wyposażeniem do kamperów i przyczep. Bez niej nie podepniecie się do prądu.

Trudno przewidzieć jak daleko Wasza parcela będzie oddalona od puszki z prądem. Czasem jest tak, że puszkę macie tuż przy parceli, a czasem trzeba pociągnąć kabel przez całą alejkę. My mamy dwa przedłużacze zewnętrzne, każdy o długości 50 metrów. Nigdy nam nie zabrakło, ale czasem kabla było na styk.

Niezbędne są też przedłużacze z wyłącznikami. My mamy dwa, każdy z kilkoma gniazdkami. Im więcej tym lepiej, unikniecie walki o gniazdka do ładowania telefonów i innych sprzętów elektronicznych.

Korzystamy z lampek turystycznych ładowanych przez USB. Starczają na długo, więc nie ma konieczności częstego ładowania. W każdej sypialni mamy jedną taką lampkę + dodatkowo dwie czołówki, która przydają się gdy poruszamy się po kempingu wieczorami czy w nocy.

Fajnym bajerem jest też rozwieszenie na namiocie lampek choinkowych. Nie dość, że robi się fajny klimacik, to jeszcze wieczorami łatwo trafić do właściwego “domu”

Przeciwsłoneczna budka kempingowa

Wspominaliśmy wcześniej, że korzystamy również z budki kempingowej. Ma ona poszycie UV, przez co jest w niej znacznie chłodniej niż w namiocie. W budce urządziliśmy sobie kuchnię i jadalnię. Stoi tu stół, lodówka, szafka kuchenna i krzesła. Budka ma dwa wielkie, odpinane okna zabezpieczone moskitierą. Dzięki temu nie straszne nam muchy czy komary. Do budki dokupiliśmy podłogę kempingową, dzięki czemu mamy zabezpieczenie przed deszczem. Warto jednak rozłożyć też taką podłogę przed samym namiotem, unikniemy wtedy wnoszenia piasku do środka namiotu.

Inne przydatne rzeczy na kempingu

Do rzeczy, które trzeba zabrać dopisujemy spray na insekty. Psikamy nim najbliższą okolice namiotu i wejście, dzięki czemu unikamy wizyty mrówek i innych insektów. Zabieramy też zmiotkę, szufelkę i worki na śmieci.

Praktycznie na każdym kempingu jest samoobsługowa pralnia. Monety potrzebne do uruchomienia pralki kupuje się na recepcji. Podpowiemy, że dużo lepiej sprawdzają się kapsułki do prania zamiast proszku. A żeby rozwiesić pranie czy chociaż ręczniki potrzebny będzie sznurek i klamerki.

Obowiązkowo zabierzcie też samoprzylepne łatki do tropiku i podłogi w razie ewentualnego rozdarcia namiotu, czy podłogi.

Jak to wszystko zapakować do auta?

Poza wymienionymi rzeczami potrzebujemy jeszcze zapakować ubrania, buty, sprzęt elektorniczny, kosmetyki, rzeczy na plażę, hulajnogi dla całej rodziny, piłkę do nogi i tysiące innych klamotów. To czy się zapakujemy w głównej mierze zależy od tego jak dużym autem podróżujemy. My dotychczas jeździliśmy na kempingi autem typu kombi i minivan, więc przestrzeni w bagażniku było trochę. Co nie zmienia faktu, że jechaliśmy zapakowani po dach, wykorzystując każdą wolną przestrzeń.

Pakujemy się do toreb podróżnych, a nie do walizek. Torby są dużo bardziej elastyczne i łatwiej je “zgnieść”. Najcięższe rzeczy lądują na dnie bagażnika, a górę dopychamy lżejszymi rzeczami. Całość zabezpieczamy siatką przymocowaną do zagłówków i specjalnych uchwytów w bagażniku.

Duże pole do popisu daje też box dachowy, gdzie lądują lekkie i duże rzeczy tj. np. parasol plażowy, piłki itp. oraz ubrania. Te ostatnie pakujemy w lekkie, składane torby turystyczne. Czasem też wykorzystujemy worki na śmieci. Tylko z boxem jest tak, że po przyjeździe na kemping musimy go zdemontować. Wynika to z tego, że praktycznie wszystkie parkingi we Francji, Włoszech czy Hiszpanii mają ograniczniki dla aut powyżej 2,10 – 2,20 m. I nasz van z boxem już się nie mieści.

Lista rzeczy pod namiot na You Tube

Jak pisaliśmy tego posta to sobie pomyśleliśmy “o matko, ile tych rzeczy jest!”  Ale to tylko tak przerażająco wygląda. Zobaczcie nasz film, w którym wszystko to podsumowujemy:

Lista rzeczy pod namiot do pobrania w pdf

Akcesoria kempingowe dostępne na rynku są naprawdę sprytne i dobrze przemyślane. Zajmują mało miejsca, są kompaktowe i łatwe w transporcie.  Mamy też dla Was przygotowaną gotową ściągę z rzeczami na kemping, którą znajdziecie w naszym przewodniku “Bezpieczne wakacje na kempingu”.

I nie zapominajcie o najważniejszej rzeczy, koniecznie zabierzcie dobry humor.  Jeśli macie jakieś pytania odnośnie tego co zabrać na wakacje na kemping to śmiało piszcie w komentarzach. Zapraszamy Was też na naszą grupę na Facebooku – CAMPINGI W EUROPIE, gdzie plotkujemy sobie o kempingach, wrzucamy zdjęcia, filmy i sporo fajnych informacji  kempingach.